Dopalacze pod lupą

Większość próbek dopalaczy pobranych w październiku zawierała substancje psychoaktywne, w niektórych przypadkach były one zakazane; w składzie tych specyfików wykryto także leki - poinformował we wtorek PAP p.o. Główny Inspektor Sanitarny Przemysław Biliński.

Jak wyjaśnił rzecznik GIS Jan Bondar, do tej pory przebadano część z 10 tys. próbek pobranych z dopalaczy. Badania prowadziły trzy ośrodki: Narodowy Instytut Leków w Warszawie (2,5 tys. próbek), Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie (235 próbek) oraz Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich w Poznaniu (202 próbki).

"Tylko w kilku próbkach badanych w Warszawie i Krakowie nie wykryto żadnych substancji psychoaktywnych. W ponad 300 przypadkach wykryto substancje zakazane, które są wpisane na listę niedozwolonych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii; obrót nimi jest karany" - podkreślił rzecznik GIS.

"Chodzi o BZP (Benzylopiperazyna), Nefedron, JWH-018 (syntetyczny kannabinoid). W innych przypadkach wykryto silnie działające substancje psychoaktywne, które nie są jeszcze zakazane, pochodne amfetaminy i alkaloidy kannabinoidów. Nie są one jeszcze dobrze poznane, a niektóre z nich to zupełnie nowe substancje" - dodał Bondar.

Rzecznik GIS podkreślił także, że w kilkudziesięciu próbkach pobranych z dopalaczy stwierdzono obecność leków, m.in. lidokainy i benzokainy - środków miejscowo znieczulających oraz innych o podobnym działaniu. Leki te były dodawane do produktów wziewnych, mających imitować działanie kokainy. Działanie to było nielegalne, gdyż obrót lekami jest regulowany prawnie.

Ponadto w składzie próbek dopalaczy reklamowanych jako naturalne, roślinne środki zastępujące marihuanę, nie wykryto roślin o działaniu psychoaktywnym. Dopalacze tego typu były nasączane lub spryskiwane środkami chemicznymi.

Bondar poinformował, że badania próbek są kontynuowane. Do badań włączyły się dwa kolejne ośrodki: Instytut Medycyny Pracy w Łodzi i Instytut Sportu w Warszawie.

Na podstawie decyzji Głównego Inspektora Sanitarnego, wydanej 2 października, sanepid w asyście policji zamknął 1378 sklepów oferujących dopalacze. W ocenie służb sanitarnych, te produkty stanowiły zagrożenie dla zdrowia i życia.

Dopalacze to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków; do niedawna można było je legalnie kupić w Polsce, były sprzedawane m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie albo nawozy do roślin.

Prezydent Bronisław Komorowski na początku listopada podpisał nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zakazującą handlu dopalaczami.

BZP (Benzylopiperazyna), Nefedron, JWH-018 (syntetyczny kannabinoid) to zakazane w Polsce środki odurzające, ich oddziaływanie jest zbliżone do silnych narkotyków, m.in. amfetaminy.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
16°C Wtorek
rano
25°C Wtorek
dzień
26°C Wtorek
wieczór
18°C Środa
noc
wiecej »