Szkołom katolickim w Indonezji grozi bankructwo.
Tamtejszy rząd zamierza ograniczyć finansowanie nauczycieli pracujących w szkołach przykościelnych. Do tej pory placówki edukacyjne prowadzone przez Kościół nie otrzymywały wsparcia z budżetu państwa, ale rząd „użyczał” im swoich nauczycieli. Ta wieloletnia praktyka współpracy ma zakończyć się niebawem, ponieważ rząd szuka oszczędności budżetowych. Kościół katolicki wyraził głębokie zaniepokojenie tak radykalnym zwrotem w relacjach z prywatnym sektorem oświaty. Katolickie placówki uzupełniają bowiem państwową sieć szkół i często prowadzone są na terenach wiejskich i odległych od cywilizacji. Ich bankructwo oznaczać będzie pozbawienie podstawowej oświaty wielu Indonezyjczyków zamieszkałych na prowincji.
Konstytucja Indonezji gwarantuje dostęp do oświaty i do tej pory Kościół katolicki uważany był za sprzymierzeńca w wypełnianiu tego obowiązku wobec obywateli. Katolicy prowadzą w Indonezji prawie 5 tys. szkół i instytucji edukacyjnych. Skorzystało z nich tysiące muzułmanów i wyznawców innych religii.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.