Rwandyjska policja aresztowała ks. Emila Nsengiyunvę, oskarżając go o uprawianie niszczącej polityki. Chodzi o to, że kapłan krytykował w swych kazaniach rządowy projekt regulacji urodzeń, a także nakaz wyburzania tradycyjnych rwandyjskich chat. Jak stwierdził rzecznik policji w Rwamanga, miał za to grozić wiernym ekskomuniką.
„Niech będzie jasne, że nikt nie jest ponad prawem. Także duchowny musi przestrzegać obowiązujących w Rwandzie ustaw” – stwierdził policyjny rzecznik, Eric Kayiranga. Wskazał zarazem, że nie można zabraniać ludziom przystępowania do sakramentów tylko dlatego, że przestrzegają wytycznych rządu.
Prowadzony przez rwandyjskie władze program regulacji urodzeń ma na celu drastyczne zmniejszenie dzietności i promuje model: dwa plus trzy. Początkowo planowano nawet wydawanie dowodów osobistych z rubrykami dla maksymalnie trojga dzieci. Ostatecznie nie zostały jednak wydrukowane. Kościół coraz częściej zaczyna ten projekt krytykować, mówiąc otwarcie, że katolickie ośrodki zdrowia nie będą akceptować wszystkich metod narzucanych przez linię rządową. Odrzucenie programu oznacza odcięcie państwowych dotacji i może nawet grozić zamknięciem ośrodka. Rząd promuje swój aborcyjny projekt jako pierwszy krok ku dostatniejszemu życiu.
Kolejną sporną sprawą jest budowanie wizerunku Rwandy jako kraju dobrobytu. Odbywa się to za pomocą serii rządowych rozporządzeń nakazujących np. chodzenie w zakrytych butach, sadzenie przy drogach kwiatów i wznoszenie murowanych domów w miejsce tradycyjnych chat krytych liśćmi bananowca. Ci, których na to nie stać, są po prostu wyrzucani ze swej ziemi. Opozycja w Rwandzie jest zastraszana i Kościół katolicki stanowi jedyną siłę, która może coś powiedzieć, gdy chodzi o prawo do życia, kwestie bioetyczne i sprawiedliwość.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.