Nie ustają zamachy na chrześcijańskie miejsca kultu.
W mieście Maiduguri w północnej Nigerii, gdzie do krwawych ataków na wyznawców Chrystusa doszło już w wigilię Bożego Narodzenia, spalono 1 stycznia kościół zielonoświątkowców. Na szczęście w czasie incydentu budynek był pusty i nikt nie ucierpiał w pożarze.
Z kolei 2 stycznia w mieście Ordżonikidze w Inguszetii na północnym Kaukazie nieznani sprawcy ostrzelali z ręcznego granatnika rakietowego prawosławną cerkiew. Pocisk eksplodował na dachu świątyni. Na szczęście i w tym ataku nikt nie odniósł obrażeń.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.