Czterem kościołom koptyjskim w Australii grożono zamachami, podobnymi do ataku na świąynię Koptów w Aleksandrii w Egipcie - poinformowała w piątek australijska policja.
W czwartek policja przeszukała pomieszczenia zajmowane przez wspólnoty przed nabożeństwami z okazji święta Bożego Narodzenia, obchodzonego obecnie przez wiernych tego wyznania. Siły bezpieczeństwa obserwowały też otoczenie świątyń z helikopterów, jednak obyło się bez incydentów.
W wybuchu bomby przed kościołem koptyjskim w Aleksandrii śmierć poniosło w sobotę 21 osób, a 97 zostało rannych. Był to najpoważniejszy atak na chrześcijan w Egipcie od 10 lat. Ładunek wybuchowy eksplodował przed kościołem, gdy wierni opuszczali świątynię. Według egipskich władz, ładunek zdetonował zamachowiec-samobójca.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.