Najbardziej wpływowy kaznodzieja w świecie arabskim Jusuf al-Karadawi wezwał prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka do ustąpienia, a ludność do spokoju. Według niego ustąpienie Mubaraka może rozwiązać kryzys w Egipcie - podała w sobotę telewizja Al-Dżazira.
"Radzę prezydentowi Mubarakowi ustąpić, wyjechać z Egiptu. Jedynym rozwiązaniem na rzecz uregulowania problemu jest odejście Mubaraka" - powiedział w telewizji Al-Dżazira sunnicki szejk al-Karadawi.
Al-Karadawi, z pochodzenia Egipcjanin, jest muzułmańskim teologiem w Katarze, przewodniczącym międzynarodowego związku ulemów (muzułmańskich uczonych) i jednym z duchowych przewodników Bractwa Muzułmańskiego.Prowadzi popularny program "Szariat w życiu" nadawany przez Al-Dżazirę i oglądany przez około 40 mln muzułmanów na świecie.O pokojowe przekazanie władzy zaapelowało wcześniej w sobotę Bractwo Muzułmańskie, które jest główną siłą opozycyjną w Egipcie.
Sobota to już piąty dzień wielotysięcznych demonstracji wymierzonych przeciwko reżimowi Mubaraka, który od 30 lat nieprzerwanie sprawuje władzę w Egipcie. W nocy z czwartku na piątek siły bezpieczeństwa zatrzymały co najmniej 20 przywódców Bractwa. Ugrupowanie wzywało swych zwolenników do przyłączenia się do protestów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.