Do Sądu Najwyższego USA trafiła rezolucja miejskiej rady nadzorczej San Francisco, potępiająca Kościół katolicki za jego nauczanie nt. homoseksualizmu, poinformował portal World Net Daily.
Dokument, który stwierdza, że poglądy Kościoła są zniewagą dla wszystkich mieszkańców miasta, jest przejawem wrogości wobec religii i narusza zasady konstytucji amerykańskiej - uważają przedstawiciele Ligi Katolickiej i Centrum Prawniczego im. Tomasza Morusa. Sprawę rozpatrywał już wcześniej sąd apelacyjny, ale jego werdykt nie przyniósł jednoznacznego rozstrzygnięcia
Uchwała rady nadzorczej San Francisco z 21 marca 2006 roku była reakcją na watykański dokument autorstwa kard. Williama Josepha Levady, prefekta Kongregacji Nauki Wiary, w którym purpurat przypominał, że katolickie ośrodki adopcyjne nie mogą przekazywać dzieci parom homoseksualnym. Radni w swej uchwale podkreślili m.in., że moralna nauka Kościoła katolickiego na temat homoseksualizmu jest „absolutnie nie do przyjęcia”. Poza tym, zdaniem autorów rezolucji, postawa Kościoła dowodzi braku wrażliwości i zdradza ignorancję.
Według prawników katolickich, władze San Francisco kierują się zasadą powszechnej nietolerancji wobec chrześcijan wszystkich wyznań, którzy sprzeciwiają się homoseksualnemu stylowi życia. Ich zdaniem przyjęta 5 lat temu rezolucja stanowi zachętę do atakowania chrześcijan.
Wrogość wobec wyznawców Chrystusa radykalnie pogłębiła się w całym stanie Kalifornia od czasu przegłosowanej podczas referendum w listopadzie 2008 roku ustawy, odrzucającej jednoznacznie legalizację związków homoseksualnych. W reakcji na to działacze gejowscy kilkakrotnie już dewastowali kościoły chrześcijańskie, urządzali prowokacje podczas Mszy, napadali także na wiernych i atakowali organizacje katolickie. Osoby wspierające małżeństwo, rozumiane jako związek kobiety i mężczyzny, w wielu gejowskich publikacjach nazywa się „nazistami”.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.