Prezydent Nicolas Sarkozy podkreślił w sobotę w Paryżu, że przywódca libijski Muammar Kadafi może jeszcze "uniknąć najgorszego", jeśli zaakceptuje "natychmiast i bezwarunkowo" rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, zakazującą lotów nad Libią.
Po nadzwyczajnym szczycie międzynarodowym w Paryżu w sprawie sytuacji w Libii Sarkozy powiedział, że "drzwi dyplomacji otworzą się na nowo, kiedy przemoc (ze strony sił Kadafiego) ustanie". (PAP)
szl/ ap/
Kończy się najdłuższy shutdown w historii Stanów Zjednoczonych.
Czy Rosja nie chce pokoju? "Cóż, możemy tylko kierować się tym, co widzimy".
Zakazali też opieki "afirmującej płeć" w szpitalach katolickich.