Na smoleńskim lotnisku Siewiernyj, w miejscu katastrofy prezydenckiego samolotu, rozpoczęły się uroczystości, którym przewodniczy pierwsza dama Anna Komorowska.
103 osoby reprezentujące ponad 30 rodzin ofiar katastrofy zebrały się w pobliżu brzozy, o którą 10 kwietnia 2010 roku zawadził Tu-154M.
Rodziny ofiar z towarzyszącą im prezydentową Anną Komorowską w sobotę przed godz. 11 dojechały do Smoleńska. Najpierw hołd bliskim, którzy zginęli rok temu, oddali przy wraku Tu-154M. Stamtąd przeszli w pobliże brzozy.
Podczas uroczystości głos zabierze pierwsza dama Anna Komorowska oraz przedstawiciel rodzin. Następnie odczytane zostaną nazwiska wszystkich ofiar, w chwili wyczytywania poszczególnych nazwisk zapalane będą znicze, z których powstanie symboliczny krzyż. Potem pierwsza dama złoży wiązankę kwiatów.
Z miejsca, gdzie rośnie brzoza, pielgrzymi przejadą autokarami w pobliże kamienia upamiętniającego wydarzenia z 10 kwietnia ubiegłego roku. Tam zaplanowano modlitwę ekumeniczną, złożenie wiązanki i zapalenie znicza przez Annę Komorowską oraz przedstawiciela rodzin ofiar. Następnie pierwsza dama ma porozmawiać z Polakami mieszkającymi w Smoleńsku.
Druga część uroczystości odbędzie się na cmentarzu katyńskim. Najpierw uczestnicy pielgrzymki będą w prawosławnej części cmentarza, gdzie odmówiona zostanie modlitwa i złożone zostaną wieńce przez pierwszą damę i przedstawiciela Rodzin Katyńskich.
Następnie na Polskim Cmentarzu Wojennym głos zabierze w imieniu Rodzin Katyńskich Roman Skąpski - brat stryjeczny Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, prezesa Federacji Rodzin Katyńskich, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Odbędzie się wspólna modlitwa uczestników uroczystości. Po niej pierwsza dama i przedstawiciel rodzin złożą wieńce.
Potem nastąpi symboliczne uderzenie w Dzwon Pamięci i odegrany zostanie sygnał "Śpij, kolego".(PAP)
hgt/ bk/
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.