Przykładne życie naszych braci i oddziaływanie słów księży sprawiły, że zrozumieliśmy i uwierzyliśmy w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa – mówi dwoje byłych buddystów ze Sri Lanki, obecnie katolików.
Wasantha Wickremasinghe i Dhammica Perera narodowości syngaleskiej przyjęli nową wiarę dzięki swym małżonkom, których – jak mówią – Bóg postawił na ich drogach życiowych.
„Jeszcze sześć lat temu byłem człowiekiem zagubionym: nadużywałem alkoholu i chociaż miałem wielu przyjaciół, nie czułem się dobrze i nie byłem szczęśliwy” – wspomina niedawną przeszłość Wasantha w rozmowie z włoską agencją misyjną AsiaNews. Mówi, że gdy zmęczyło go życie, przeniósł się do Kolombo [stolicy kraju – KAI] i tam zaczął pracować jako przedsiębiorca. Tam też poznał ojca swej przyszłej żony, z którym razem pracowali. Wkrótce też poznał jego córkę i oboje szybko się w sobie zakochali.
„Jako starający się o jej rękę musiałem towarzyszyć jej w drodze do kościoła. Ale gdy się zaręczyliśmy, powstał problem: jej ojciec chciał, aby ślub odbył się w kościele, co dla mnie było niemożliwe, jako że moja rodzina była głęboko buddyjska” – opowiada 43-letni obecnie mężczyzna, ojciec 7-letniego syna i 4-letniej córki. Ostatecznie jednak z miłości do dziewczyny postanowił wziąć ślub katolicki, „nawet gdyby moja rodzina była temu przeciwna”.
Wasantha i 42-letnia obecnie Shirani Perera pobrali się 26 grudnia 1997 według mieszanego obrządku. Od tamtego dnia zaczął on także uczestniczyć w działalności kościoła jego żony – w parafii w miejscowości Kadawatha. „Zacząłem czuć, że ta religia jest czymś innym od wszystkich innych” – wyznaje były buddysta. Dodaje, że to jego żona jest „mocnym filarem w życiu, zwłaszcza po nawróceniu”.
Jeszcze jedna osoba odegrała ważną rolę w jego nawróceniu – to ks. Linton Joseph. „Dzień, w którym powiedział mi: «putha» [synu] był dla mniej najszczęśliwszy. Dzięki swym kazaniom nauczył mnie, kim jest Jezus, dlaczego Go naśladujemy, kim jesteśmy dla Niego. Zrozumiałem to wszystko i poczułem, jak byłoby cudownie prowadzić życie chrześcijańskie w stu procentach” – powiedział Wasantha. Na Wielkanoc 2007 przyjął chrzest.
42-letnia dziś Dhammica Perera, matka trójki dorosłych dzieci, nawróciła się na chrześcijaństwo także kilka lat temu. Również w jej wypadku ważną rolę w nawróceniu odegrał jej małżonek. „Nasza rodzina przeżywała trudny okres i wtedy zaczęłam chodzić do kościoła, na Mszę: słuchałam słów Biblii w poszukiwaniu pociechy i spokoju myślowego. I w końcu znalazłam wiarę” – opowiada była buddystka. Dziś służy ona w swej parafii w miejscowości Kithudana Pubuduwa jako katechetka.
Oboje rozmówcy AsiaNews są zgodni, że „wiara i nadzieja” powiązały ich nowe życie jako chrześcijan. „Doświadczyliśmy, że miłość Chrystusa towarzyszy nam każdego dnia. On żyje z nami. I wierzymy, że chrześcijanie nie mogliby być tacy, jakimi są, gdyby Jezus nie został ukrzyżowany i gdyby nie zmartwychwstał w trzy dni później” – podkreślają nowo nawróceni katolicy.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.