Zakończyły się prace konserwatorskie i remontowe w jedenastu drewnianych zabytkowych kościółkach południowej Wielkopolski. Całkowity koszt realizacji projektu szacowany jest na 14,5 mln zł, z których ponad 9 mln zł to środki unijne.
"Zakończone prace w zakresie przewidzianym w projekcie unijnym. Środki finansowe wykorzystano w kościołach w Proszowie, Baranowie, Bralinie, Ostrzeszowie, Mikstacie, Szczurach, Zborowie, Borkowie Starym, Pleszewie i Kucharkach" - poinformowała PAP Beata Matusiak z kaliskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu.
Zakres prac zależał od stanu technicznego lub potrzeb konserwatorskich. W niektórych świątyniach instalowano m.in. urządzenia zabezpieczające przed kradzieżą i zniszczeniem. W innych naprawiono, odnowiono i konserwowano posadzki, wymieniono i zakonserwowano okna, drzwi, przebudowano fundamenty, wykonano izolację, wymieniono stropy i więźby dachowe.
Jednym z obiektów jest obchodzący 300 lat istnienia osiemnastowieczny kościółek na Pólku w Bralinie. Prace konserwatorskie i remontowe obejmowały m.in. podcienie, konstrukcję dachu, konserwację całego kościoła, wymianę wszystkich okien.
Założono także nową instalację elektryczną i odgromową, wybrukowano główny dojazd i ścieżki do kościółka. Pracom renowacyjnym poddano ołtarz główny wraz z należącymi do niego elementami: rzeźbami i obrazami, antepedium, tabernakulum i ołtarz boczny, poinformował PAP proboszcz parafii, ks. Dariusz Smolik.
Świątynia w Bralinie jest zabytkiem klasy zerowej. Kilkanaście lat temu kościółek na Pólku został odznaczony za rekonstrukcję dyplomem Europa Nostra. Jest jedną z największych drewnianych świątyń w kraju. Jej powierzchnia wynosi 592 mkw., a dachu - 2083 mkw.
Zgodnie z przepisami, aby skorzystać z dofinansowania unijnego, każda parafia musiała posiadać tzw. wkład własny. W przypadku 11 drewnianych świątyń wyniósł on 35,51 proc., czyli ponad 5 mln zł.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.