Ukraina nie zasługuje na wzmiankę o członkostwie w żadnym dokumencie UE - oświadczył szef delegacji PO-PSL w PE Jacek Saryusz-Wolski. Ukraina zdradziła i ośmieszyła swoich przyjaciół - dodał. To reakcja na wyrok skazujący byłą premier Julię Tymoszenko.
Zdaniem Saryusz-Wolskiego wtorkowy werdykt "jest w najwyższej mierze oburzający", ale nie należy z tego powodu zawieszać negocjacji umowy stowarzyszeniowej, którą Ukraina negocjuje obecnie z UE. "Negocjacje umowy stowarzyszeniowej należy zakończyć i umowę parafować w grudniu za polskiej prezydencji. Potem należy odmówić ratyfikacji, jeśli na Ukrainie nie zajdą zmiany. Tak żeby Ukraina wiedziała, co traci, a pozostawić perspektywę narodowi ukraińskiemu, który ma prawowite aspiracje europejskie" - ocenił.
Saryusz-Wolski uczestniczył we wtorek w Brukseli w posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego na temat Ukrainy. W spotkaniu brał też udział szef ukraińskiego MSZ Kostiantyn Hryszczenko.
We wtorek sąd w Kijowie skazał byłą premier Ukrainy Julię Tymoszenko na 7 lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umowy gazowej w 2009 roku z Rosją. Wyrok w ostrych słowach potępił eurodeputowany PO Jacek Saryusz-Wolski, który przewodniczy delegacji PO-PSL w PE i współprzewodniczy zgromadzeniu parlamentarnemu Partnerstwa Wschodniego (tzw. Euronest).
"Dzisiejsza Ukraina zdradziła i ośmieszyła swoich przyjaciół z Unii Europejskiej" - powiedział, zwracając się do Hryszczenki. "Aspiracje europejskie Ukrainy wymagają wspólnych wartości, a dziś stwierdzamy, że dzisiejsza Ukraina i jej władze mają inne wartości, które nie kwalifikują Ukrainy do perspektywy europejskiej. (...) Dzisiejsza Ukraina nie zasługuje na wzmianki o członkostwie w żadnym unijnym dokumencie" - oświadczył.
Eurodeputowany potępił też działania ukraińskiego sądu. "Proszę nam nie mówić o niezawisłości ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości" - zwrócił się do szefa ukraińskiej dyplomacji. "Na Ukrainie dziś skazuje się Julię Tymoszenko, a potem nastąpi wstępna prawna dekryminalizacja pozbawiania jej praw politycznych i obywatelskich. To nie przejdzie, no pasaran, panie ministrze!" - dodał. "Jeśli Ukraina się nie zmieni, lepiej niech od razu przystąpi do Unii Euroazjatyckiej. Jej dzisiejsza polityka jest niewiarygodna, nieszczera i dwulicowa" - oświadczył Saryusz-Wolski.
Powiedział też, że PE powinien "przemyśleć" i starać się wycofać zaproszenie, które wystosował do prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Według wstępnych ustaleń ukraiński prezydent ma przyjechać do Brukseli 20 października i ma się spotkać m.in. z przewodniczącym KE Jose Manuelem Barroso. W poniedziałek w Luksemburgu, gdzie obradowali ministrowie spraw zagranicznych krajów UE, większość państw podkreśliła, że niezależnie od werdyktu w kwestii byłej premier spotkanie przedstawicieli UE z prezydentem Ukrainy powinno się odbyć.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.