02.06.2013
- Byłem tu z rodzicami 75 lat temu, gdy prezydent Mościcki położył na trumnie z relikwiami św. Andrzeja Boboli, powracającymi po kanonizacji w Rzymie w 1938 r., złoty Krzyż Niepodległości z mieczami. To było niezwykłe wydarzenie - mówi Sylwester Gniadek, który w Dzień Dziękczynienia chciał uczestniczyć w rocznicy uroczystości sprzed II wojny światowej. Procesja z relikwiami św. Andrzeja Boboli przeszła sprzed kościoła św. Anny i pl. Piłsudskiego do Wilanowa, zatrzymując się przy Belwederze, gdzie hołd relikwiom oddał prezydent Bronisław Komorowski.
Zdjęcia: Tomasz Gołąb /GN
Dokumenty dotyczące galerii:
Bp Stułkowski o św. Andrzeju Boboli: Wierzył w otwarte nad nim niebo
Mszy św. w sanktuarium narodowym z okazji 85. rocznicy kanonizacji i sprowadzenia relikwii świętego do Warszawy przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.
Św. Andrzeju Bobolo, ratuj
Wierzymy, że obaj: św. Andrzej Bobola i kard. Wyszyński patrzą z nieba na nasze zmagania - mówił metropolita warszawski w sanktuarium na Mokotowie.
Modlitwa o ustanie pandemii za przyczyną św. Andrzeja Boboli
16 maja głównym obchodom ku czci patrona Polski i metropolii warszawskiej w sanktuarium św. Andrzeja Boboli będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. - Za jego wstawiennictwem będziemy modlić się o ustanie pandemii - zapowiada kustosz sanktuarium.
Męczennik na prezydenckiej lawecie
Prezydent Bronisław Komorowski oddał hołd relikwiom św. Andrzeja Boboli, które niesione były w wielkiej procesji w Dzień Dziękczynienia Traktem Królewskim do Wilanowa. - Chrześcijaństwo jest dla mnie źródłem radości - powiedział prezydent, przemawiając przed Belwederem.