24.05.2014
W sobotę 24 maja, po Eucharystii, której przewodniczył bielsko-żywiecki biskup pomocniczy Piotr Greger, na ulice miasta wyszli uczestnicy III Marszu dla Życia i Rodziny. Wyruszyli spod kościoła św. Maksymiliana, a zakończyli swoją manifestacje poparcia na dziedzińcu Zakładu Salezjańskiego, gdzie rozpoczął się Rodzinny Piknik Salezjański.
Zdjęcia: Alina Świeży-Sobel /GN
Ocena
Dokumenty dotyczące galerii:
Oni maszerowali w Oświęcimiu dla rodziny
Wychodzili z kościoła w ulewnym deszczu, ale się nim nie przejęli. I szybko wyjrzało słońce, w którym przemaszerowali ulicami Oświęcimia 3 kilometry: od kościoła św. Maksymiliana aż do Zakładu Salezjańskiego. Tam, w chwilę po zakończeniu III Marszu dla Życia i Rodziny, pozowali do pamiątkowego zdjęcia.
Oświęcim opowiedział się za życiem i rodziną
Ponad tysiąc osób przemaszerowało ulicami miasta, w rytm melodii wygrywanych przez górniczą orkiestrę dętą. Uczestnicy parady nieśli transparenty zachęcające do obrony wartości rodzinnych i o nich mówili w drodze.
W Oświęcimiu trwa Marsz dla Życia i Rodziny
- To już trzeci taki marsz w naszym mieście - przypominają jego organizatorzy i pomysłodawcy. W tym roku marszowi patronuje św. Jan Paweł II, a manifestacja poparcia dla życia i rodziny jest też jedna z form dziękczynienia za jego kanonizację.