Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
Problem jest nie tylko z tym apelem Franciszka. Mieliśmy już parę podobnych apeli, o ile mnie pamięć nie myli, np. w sprawie sortowania śmieci. Franciszek mówił o "ekologicznym nawróceniu", mówił o przyjmowaniu nielegalnych imigrantów, podkreślał, że powinniśmy przyjmować dobrych i złych. Potem, po serii zamachów terrorystycznych, się z tego częściowo wycofywał, żeby za jakiś czas ponowić swoje apele.
Franciszek zabiera głos w sprawie domniemanego "globalnego ocieplenia" i tego, że rzekomo jest ono spowodowane przez ludzi. W zeszłym tygodniu piętnował tych, którzy mają krytyczne zdanie na ten temat: http://www.sfchronicle.com/news/world/amp/Pope-rebukes-climate-deniers-as-perverse-in-12361964.php. A przecież nie należy to do zadań papieża, a ogólnie papieże nie mają mandatu od Jezusa Chrystusa, żeby rozstrzygać kwestie naukowe.
Co gorsza, sprawy, które go tak zajmują są ewidentnie agendą lewicy. Zaprasza do Watykanu lewaków, żeby np. kierowali działami prasowymi. Zaprasza zwolenników kontroli urodzeń, aborcji, eutanazji, znowu np wiadomość z TEGO tygodnia: https://www.lifesitenews.com/news/swiss-planned-parenthood-president-invited-to-speak-at-vatican
Inni zadają sobie pytanie, na ile jest to katolickie. Co charakterystyczne, pytają o to nie tylko katolicy np. na łamach FirstThings, poczytnego raczej dość liberalnego pisma katolickiego: https://www.firstthings.com/web-exclusives/2017/11/is-pope-francis-a-liberal-protestant
Inni pytają , czy o poglądy polityczne Franciszka. I to pytają nie tylko katolicy, jak tutaj https://www.lifesitenews.com/news/a-communist-pope-an-interview-with-author-george-neumayr , ale też dziennikarze lewicowi przychylni komunizmowi, np. w lewicowym Newsweeku.
GN oszczędza nam tego rodzaju informacji. Jednak nie zmienia to faktu, że mamy ogromny problem z tym pontyfikatem, że Kościół, przynajmniej jego widzialna część, w znacznym stopniu przybiera formę lewicowej organizacji pozarządowej, gdzie nie ma już dogmatów wiary, gdzie nie ma już katolickiej liturgii, gdzie nie ma już katolickiej moralności. A zamiast tego są różne doczesne inicjatywy w rodzaju promocji bezpieczeństwa na drogach, sortowania śmieci, bycia miłym, nie mówiąc o promowaniu związków cudzołożnych, aborcji i eutanazji.
Kościół jest naprawdę w wielkim Kryzysie, a ten apel Franciszka, to tylko wierzchołek góry lodowej, o której u nas w mediach katolickich się nie mówi.
AL nie tylko dopuszcza komunię dla osób żyjących w cudzołóstwie, a więc grzechu śmiertelnym ale wywraca całą etykę katolicką, etykę, która opiera się na Bożych przykazaniach, wynika z Objawienia, ale i z prawa naturalnego. Można powiedzieć, że AL prezentuje etykę zupełnie niechrześcijańską, co jest straszliwym nadużyciem, bo papież nie tylko nie ma mandatu do głoszenia jakiś własnych nauk i doktryn, ale ma obowiązek strzec, zachowywać i wiernym wyjaśniać depozyt Wiary. A tutaj mamy jego negację. Bądźmy jednak sprawiedliwi, nie jest to pierwszy papież, który to robi, bo ma swojego "wielkiego" poprzednika.
AL jest oparta na etyce sytuacyjnej, która wywodzi się z talmudu, jest też subiektywistyczna, a więc protestancka z natury (polecam wykład Lisickiego https://www.youtube.com/watch?v=O07FZUyTx_0 od 1:15, a najlepiej w całości), oraz traktuje przykazania jako ideał, a nie normę.
Jeśli chodzi o Laudatio Si, to też nie ma wiele wspólnego z religią katolicką. Sama encyklika była napisana przez różne osoby, w tym np. przez pewną hinduistkę z Indii, która się tym chętnie chwali, a niestety nie mamy powodu jej nie wierzyć, bo bywa gościem Watykanu. Jakbyś nie wiedział, to hinduizm jest kultem demonów.
Taki to jest obraz tych dwu nieszczęsnych dokumentów. A więc należy trzymać się od nich z daleka.
A co do nicka, wbrew pozorom i sloganom, to co robi Franciszek jest bardzo bliskie właśnie faryzeizmowi, bo to faryzeusze uchylali Boże przykazania, np. nie cudzołóż, i na ich miejsce ustanawiali ludzkie.