Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa
Bo o ile jestem w stanie powiedzieć, że nie chciałbym, abyśmy przyjęli tę walutę w ciągu powiedzmy najbliższych 5 lat, to w przyszłości może nie być lepszego rozwiązania. Także może się zdarzyć, że za 5 lat ta waluta nie będzie już istnieć.
Dlatego też uważam, że powinniście w pytaniu zawrzeć jakiś termin (np. "czy jesteś za przyjęciem przez Polskę waluty Euro w ciągu najbliższych 5 lat?").
W żadnym przypadku nie przyjmować Euro.
To byłaby moja zguba.Teraz mając zachodnią emeryturkę mogę wygodnie żyć, a co będzie potem?
Unia to twór z rozrośniętą do granic możliwości biurokracją i obezwładniającą centralizacją. Administracja już dawno wymknęła się spod kontroli, sprzyjając korupcji i malwersacji, przez co gospodarka jest coraz kosztowniejsza, a to z kolei sprawia, że Unia zaczyna się pożerać od ogona.
Obecny kryzys z pewnością na Grecji się nie skończy - gdy klocki zaczynają się sypać, możliwa jest już tylko prowizorka. Dlatego jedyną drogą jest montowanie bloku sprzymierzonych państw, które mogłyby się wspierać gospodarczo, nie uprawiając zgubnego rozdawnictwa i marnotrwstwa, a także wzajemnie szanując swoją suwerenność.