Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
Jest to totalna bzdura i nie wiem czemu ma służyć. To znaczy domyślam się tylko, że to w ramach kampanii przeciwko niezależności nauczycieli od samorządowej biurokracji.
Po pierwszych wyborach samorządowych (1990) przedszkola od wrzesnia tego samego roku zostały przekazane samorządom.
Potem następowało stopniowe zabieranie nauczycielom wychowania przedszkolnego uprawnień pod pozorem oszczędności i przekształceń. Już dawno zrezygnowano za pomocą różnych wybiegów około prawnych ze stosowania Karty Nauczyciela, za wyjątkiem "0" w szkołach.
Ale jak taką dalej będziemy stosować demagogię, to niedługo babcie klozetowe będą uczyć nasze dzieci ;-((
Przy całym szacunku do pożytecznej ich pracy, nie nadają się do pracy pedagogicznej i opiekuńczej, chyba że są bez robotnymi nauczycielkami. ;-)
Dobra na wysokim poziomie oświata kosztuje, to inwestycja w dzieci. Jeśli samorządy tego nie rozumieją, to znaczy, że nie wiedzą po co są.
Proponuję zacząć od oszczędności na dietach i pensjach urzędników, zamiast szczuć społeczeństwo na nauczycieli.
Potem już tylko mały krok i zaczną edukację w żłobkach.
A pan prezydent pojedzie zbierać glosy do Lednicy. Paranoja.
- Ile państwo ukradnie w postaci różnych podatków, z tej kwoty, którą oferuje?
- Ile pozostaje nauczycielowi na życie, w świetle innych krajów?
Wyszłoby mu wtedy, że
- Nigdzie na świecie państwo nie okrada tak swoich obywateli.
- Pic na wodę.
Znów chcą okradać ludzi i muszą coś wymyślić.
Podatek,
- Tak.
Okradanie,
- Nie.