Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
Osoba rozwiedziona może prowadzić dalej życie samotne i spokojnie przyjmować Komunię Św. Wiadomo, że trudne to może być pozostać samemu/samej, ale tak to już jest, że cudze grzechy również spadają na nas i stanowią krzyż. Trzeba przeżywać to wtedy z Jezusem i odnajdywać w tym Jego wolę - w końcu to On do tego w jakiś sposób dopuścił i nikogo nie zostawi samego z tym problemem.
Co do papieża Franciszka i tłumaczenia co on chciał powiedzieć. Po pierwsze, papież Franciszek jasno powiedział, że problem osób rozwiedzionych żyjących w drugich związkach nie jest tym, czym on chce, aby się zajmował synod. Taki jest fakt - wypowiedź papieża jest już znana i nie jest jakimś tłumaczeniem tego, co miał na myśli. Po drugie, papież Franciszek NIE MOŻE zmienić tego, co ogłosił Jezus - bo to Jezus jest głową Kościoła, a nie żaden z papieży. Kościół to nie partia polityczna, w której przychodzi nowy prezes i robi całkowite zmiany. Kościół ma trwałe fundamenty, a papież ma kształtować duszpasterskie podejście na dane czasy. Warto wiedzieć na czym polega Kościół zanim się człowiek będzie wypowiadał na ten temat.
Co do kwestii dzieci to czy ktoś je wyklucza z Kościoła? To, że rodzice nie chodzą do Komunii, to nie wina Kościoła, ale rodziców, którzy świadomie grzeszą i to oni odpowiadają za to, że dzieci mają w ten sposób zły przykład. Proszę nie zwalać winy na innych - winne są te osoby, które tak czynią. Czy to samo by Pan pisał gdyby rodzice byli przestępcami i aresztowała ich policja? Mówiłby Pan wtedy, że policja daje zły przykład dzieciom czy raczej, że rodzice sami są winni temu? A grzech to przestępstwo przeciwko Bogu.
Pochylamy się stale nad ludźmi, którzy trwają w grzechu śmiertelnym - jacy to oni biedni, itp. A jakoś nikt nie chce pochylić się nad Jezusem, Który dla naszego dobra powiedział co jest dobre, a co złe - i jakoś nie przejmujemy się tym, że każdym grzechem i targowaniem się z Bogiem ranimy Go i przybijamy do Krzyża. Widać ważne żeby nam było wygodnie - a Pan Jezus niech dostaje nowe rany. Czy to jest podejście osoby wierzącej? Myślę, że odpowiedź jest jasna.
Mysle ze byloby mniej problemow, rozwodow w Polsce gdyby Kosciol/ksieza przygotowywali mlodych ludzi do zwiazku glebiej. Oczywiscie wine tez ponosza rowmiez rodzice ze nie przygotuja swoich doroslych dzieci do dalszego zycia, zycia malzenskiego.
Najwiecej jest winny w naszym kraju lewy rzad, sa winne media i bardzo glupie seriale pokazywane prosto z tasmy amerykanskej - poniewaz malzenstwo jest zartem w USA..
To jest ta trucizna. Polska z dluga historia Chrzescijanstwa i wspanialej normalnosci zycia i ochrony rodziny, bierze teraz przyklad z kowbojow 200 letniej historii??, skazonej bezkultury.
Jeszcze trzeba dolaczyc ostatnie lata dewiacji, gender, homo,itd Oraz wielka walka UE , bogatych koncernow przeciwko Bogu, Kosciolowi i normalnosci w Polsce i Europie.
Przyklad: Na kobiety w USA jest nacisk i tred aby byly same bo nie potrzebny jest takiej kobiecie maz i rodzina . taka kobieta kupuje 2 pieski i traktuje je jak dzieci.. chodza z nimi na spacery ..spiesza sie z pracy do swoich dzieci- pieskow..
Ta kobieta jest NIESZCZESLIWA, odwiedza, psychologa a na strarosc umiera sama jak ten pies…
USA i zachod chora cywilizacja wyniszczajaca Kobiety, Mezczyzn , Rodzine i normalne zycie, wedlug praw Boskich!!!