Tak, księża sieroty potrzebują adopcji. Szlachetną i godną sprawą jest modlitwa za kapłanów, duchowe wsparcie, ale co to ma wspólnego z adopcją? Nieszczęśliwe jest to sformułowanie. Dzisiaj adoptuje się zakonnice, kapłanów i zwierzęta. Przy odrobinie refleksji można wyczuć, że coś tu nie gra.
Widac, ze nic nie wiecie o"adopcji" Tu chodzi tylko o duchowe wsparcie kaplana i modlitwe. Tak samo adoptuje sie nie narodzone dziecko, ktore narazone jest na niebezpieczenstwo zaglady.Wtedy modli sie za rodzicow aby pozwolili zyc temu dziecku i otoczyli je miloscia rodzicielska.