Abp Henryk Hoser wprowadził nowego proboszcza, ks. Krzysztofa Kozerę, dotychczasowego administratora parafii.
- Oto świątynia Narodzenia Pańskiego w Jasienicy rozbrzmiała modlitwą i Bożą chwałą. Poczuliśmy się, jak w każdej prawdziwie rzymskokatolickiej świątyni, gdzie ludzkie serca przepełniają się miłością do Pana Boga i z niej biorą siłę, by nieść w codzienne życie moc Chrystusa. By to, co zyskujemy w świątyni, nieść wszędzie, gdzie Boża Opatrzność nas pośle. I to jest naszym prawdziwym zadaniem i to będziemy się starali tu, w parafii Jasienica, jak w każdej rzymskokatolickiej świątyni, wypełniać - tak brzmiały pierwsze słowa, jakie nowy proboszcz skierował do swoich parafian.
Kościół Narodzenia Pańskiego w Jasienicy został otwarty dziś o 11.00 po ponad stu dniach. Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp. Henryk Hoser, biskup warszawsko-praski. - Chrystus jest panem pokoju, On jest jeden i to On jest głową Kościoła. Kościół nie ma właścicieli. Nie jest właścicielem Kościoła ani ojciec święty, ani żaden z biskupów, ani żaden z proboszczów. I nie może traktować parafii jak swojej własności - mówił w homilii arcybiskup. - Jezus powiedział: "Idźcie i głoście Dobrą Nowinę". Apostolstwo domaga się możności pójścia w każdej chwili tam, gdzie Kościół posyła. I to, myślę, każdy kapłan powinien dobrze rozumieć w świetle tego, co przysięgał podczas otrzymywania święceń kapłańskich.
Po homilii nowy proboszcz odnowił swoje przyrzeczenia kapłańskie.
Jasienicki kościół parafialny został zamknięty w kwietniu z powodu zakłócania nabożeństw przez grupę wiernych, związanych z odsuniętym przez kurię z funkcji proboszcza ks. Wojciechem Lemańskim.
Niedługo podamy pełną relację z dzisiejszego otwarcia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.