Na Podbeskidziu najtrudniejsza sytuacja panuje na terenach osuwiskowych w Międzybrodziu Bialskim i rejonie Lanckorony. W tych miejscowościach zagrożonych jest ponad 200 budynków.
W gminie Lanckorona dachu nad głową nie ma już 137 osób. W tamtejszym urzędzie gminy PAP dowiedziała się w niedzielę, że ewakuowanych zostało kolejnych 7 osób z dwóch budynków, które nie nadają się już do zamieszkania.
W gminie Lanckorona mieszkańcy nie wrócą już do 11 domów w Podchybiu, 22 w Łaśnicy, 20 w Skawinkach. Powstaje nowe osuwisko w Izdebniku, które zagraża czterem domom. Osuwiska ciągle pracują.
W sobotę Lanckoronę odwiedził metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. Zapewniał o pomocy. Mówił, że Kościół posiada w Lanckoronie grunty, na których poszkodowani mogliby wybudować domy.
W gminie uruchomione zostało konto, na które można wpłacać pieniądze by wspomóc ofiary osuwisk: 05102024300000810200454678 z dopiskiem: "Pomoc poszkodowanym przez osuwiska w gminie Lanckorona".
Strażacy z Żywca poinformowali, że na osuwisku w Międzybrodziu Bialskim trwa akcja ewakuacji mienia z zagrożonych domów. Na terenie osuwiskowym znajduje się tam blisko 150 domów, głównie letniskowych.
Osuwiska powstają także w Bielsku-Białej. Jedno z nich zagraża czterem domom. Drugie spowodowało zerwanie drogi asfaltowej na odcinku 50 metrów.
Bardzo poważna sytuacja występuje na rzece Białej, płynącej przez centrum miasta, która po opadnięciu wody odsłoniła podmyte w korycie rzeki mury oporowe na obu brzegach na odcinku 3 km.
W peryferyjnej dzielnicy Wapienica zostały zalane magazyny materiałów ropopochodnych. Zbiorniki zostały rozszczelnione. Strażacy likwidują zagrożenie ekologiczne.
W Czechowicach-Dziedzicach w powiecie bielskim wiele okolic wciąż znajduje się pod wodą. Trwa usuwanie skutków kataklizmu; organizowana jest pomoc dla powodzian. Pilnie potrzebne są między innymi: środki ochrony i nawożenia roślin, środki czystości, pompy, żywność, nowe odzież i obuwie, kołdry i koce, pieluchy jednorazowe, kalosze. Władze miasta apelują, aby dary przekazywane powodzianom były czyste i najlepiej nie używane, tak, aby nadawały się do natychmiastowego użytku, bez potrzeby czyszczenia i prania.
Władze miasta zaapelowały jednocześnie do mieszkańców z terenów zalanych bądź podtopionych, by nie korzystali z wody ze studni. "Przestrzegam szczególnie przed korzystaniem z wody ze studni w celach spożywczych przez ludzi i do pojenia zwierząt. Woda w studniach nie nadaje się do spożycia! Aby była zdatna do picia, musi być wcześniej wypompowana ze studni, poddana kompleksowej dezynfekcji i szczegółowym badaniom sanitarno-epidemiologicznym, które stwierdzą, czy nadaje się ona do celów spożywczych" - apelował burmistrz Marian Błachut.
W powiecie cieszyńskim do domów wróciły ewakuowani z miejscowości Godziszów. Nadal zamknięta jest krajowa droga 81 w obu kierunkach na trasie od świateł w Skoczowie do świateł w Ochabach. (PAP)
szf/ abr/
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.