Komu zależy na pogłębianiu podziałów w ojczyźnie ? - pytał ks. Bogdan Bartołd podczas wieczornej mszy św. w warszawskiej archikatedrze św Jana. Po nabożeństwie przed Pałac Prezydencki przejdzie "marsz pamięci".
Msza św i "marsz pamięci" to część niezależnych od władz państwowych, społecznych obchodów pierwszej rocznicy katastrofy. Podobne manifestacje odbywają się dziesiątego dnia każdego miesiąca, począwszy od sierpnia. Ich organizatorem za każdym razem są osoby związane z "Gazetą Polską".
W homilii proboszcz kościoła ks. Bogdan Bartołd mówił m.in. o wydarzeniach, które miały miejsce w ciągu roku od katastrofy. "Z jak wielkim cierpieniem w sercu uczestniczyliśmy w tym wszystkim, co działo się wokół krzyża z Krakowskiego Przedmieścia. Z jak wielkim cierpieniem patrzymy na zamęt wokół upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. Pytamy, komu zależy na pogłębianiu podziałów w naszej ojczyźnie?" - powiedział ks. Bartołd. Wierni nagrodzili te słowa brawami.
Wiele miejsca w homilii ks. Bartołd poświęcił prezydenckiej parze Lechowi i Marii Kaczyńskim. O prezydencie powiedział, że "nie miał łatwego życia na urzędzie". "Jego śmierć nam objawiła jak małostkowe, jak często niesprawiedliwe były zarzuty, szyderstwa, wyrazy lekceważenia, jakie go spotykały wtedy, gdy prezydentem" - mówił proboszcz katedry. Dodał, że prezydent Lech Kaczyński przypominał nam, że "Polska musi być państwem bezpiecznym, a rolą państwa jest także ochrona obywateli".
We mszy św. licznie uczestniczyli bliscy niektórych ofiar katastrofy, m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz córka prezydenckiej pary Marta Kaczyńska wraz z mężem Marcinem Dubienieckim. Byli też politycy związani z PiS, w tym parlamentarzyści tej formacji i byli ministrowie w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.