W Wielki Wtorek na wystawionej w monstrancji Hostii pojawiła się czerwona plama. Miało to miejsce podczas adoracji w ośrodku rehabilitacyjnym dla uzależnionej młodzieży.
Te Święta Wielkanocne bez wątpienia będą inne i trudne, gdyż rany po trzęsieniu ziemi są jeszcze dobrze widoczne i dotyczy to nie tylko rzeczy materialnych, ale także morale ludzi” – powiedział ordynariusz Spoleto i Nursji, jednej z diecezji najbardziej dotkniętych tą tragedią.
„Barbarzyńskie ataki skierowane są przeciwko waszej wspólnocie, ale też przeciwko całemu chrześcijaństwu” – pisze Bartłomiej do Tawadrosa.
Chrześcijanie powinni stać w opozycji do szantażu przemocy i śmierci, być natomiast świadkami miłości, która zwycięża wszystko – uważa autorka tegorocznych rozważań papieskiej Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum, prof. Anne-Marie Pelletier.
Tradycja Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum lub w jego okolicach w Wielki Piątek każdego roku sięga Roku Świętego 1750, kiedy to na życzenie Benedykta XIV (1740-58) zapoczątkował tę praktykę św. Leonard z Porto Maurizio (koło Genui; 1676-1751) – wielki czciciel Męki Pańskiej. Również na polecenie tegoż papieża w amfiteatrze wzniesiono 14 kapliczek z tradycyjnymi stacjami przedstawiającymi Mękę Pana Jezusa, pośrodku zaś ustawiono wielki krzyż. Tym samym miejsce to zostało poświęcone Męce Chrystusa i wspomnieniu męczenników.
Papież dziś milczy. Uczestniczy w Watykanie w Liturgii Męki Pańskiej, a następnie wieczorem w Drodze Krzyżowej w Koloseum, jednakże to nie on wprowadza wiernych w medytację nad tym, co dzieje się w Wielki Piątek.
Każdy jest umiłowany przez Boga, więc każdy ma mieć miłosierdzie w sercu, pamięci i działaniu - piszą biskupi w przesłaniu na Niedzielę Miłosierdzia.
Górnicy Kopalni Soli "Wieliczka" uczcili dzień Męki Pańskiej nabożeństwem Drogi Krzyżowej - 14 kwietnia wczesnym rankiem spotkali się 100 m pod ziemią i w modlitewnym skupieniu przeszli pochylnią Barącza.
W Wielki Piątek, gdy Jezus umiera na krzyżu, myślami jesteśmy przy cierpiących prześladowania i dotkniętych tragedią wojny. Zaglądamy do Aleppo.
Dzieci zadają wtedy wiele ważnych pytań o życie, śmierć i zmartwychwstanie. Starsi zatrzymują się w biegu codziennych spraw, by spojrzeć najpierw na Jezusa na Krzyżu, a potem odkryć pusty grób. Każdy przeżywa święta w inny sposób. O rodzinnym przeżywaniu Triduum opowiada Kasia Gumowska żona Michała, mama czwórki dzieci.