Kategoria „święty” nijak nie chce się mieszać z kategorią „bestia”. A jednak się miesza. W każdym z nas.
Dziwnie czyta się to, co powiedział niedawno metropolita Hilarion.
Dobrze jest czasem wyjść na pustynię, żeby spotkać Pana Boga.
W teorii wszystko jest jasne. Niestety, gdy przychodzi czas konkretnego działania, wtedy nagle tracimy wzrok.
Chodzi o to, by człowiek spotkał Boga, doświadczył Jego miłości. Tymczasem na początku otrzymuje komunikat: zapłać, to ci o tym opowiemy. Zobacz, bierzemy bardzo tanio!
Takich relikwii żadna epoka przed naszą nie miała. I te relikwie są w każdym domu. Relikwie człowieka wielkiego wiarą. Relikwie trudne – nie można ich ucałować, trzeba nimi żyć.
„Zanim zaczniesz myśleć, decydować i działać, najpierw w swoim wnętrzu stań się chrześcijaninem”.
Co jest ważniejsze? Określenie minimum w przykazaniu czy praca u podstaw, w szczególności w konfesjonale.
Wielki Post to dobry moment, by zadać sobie pytanie o miejsce Boga w świecie. W "moim" świecie.
Jeśli zaczniemy tworzyć przepisy mające obejść Boże prawo, to dokąd dojdziemy?