Przed stu laty ukazał się pierwszy numer miesięcznika znanego dziś pod tytułem "Różaniec" - donosi Radio Watykańskie. Pismo założone jeszcze przez bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego, które pierwotnie nosiło nazwę "Kółko różańcowe", wydawane jest dziś w nakładzie 40 tys. egzemplarzy.
Redaktor naczelny „Różańca” podkreślił, że jednym ze źródeł siły czasopisma jest fakt, iż nie jest to przedsięwzięcie ściśle komercyjne. „Siostry loretanki, wznawiając miesięcznik założony przez bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego, kierowały się przede wszystkim pragnieniem kontynuowania tradycji założyciela, wierności swojemu charyzmatowi, którym jest apostolstwo słowa drukowanego – powiedział ks. Andrzej Adamski. – Siła tego miesięcznika tkwi w jego duchu, mianowicie w tym, że nie jest to traktowane jako coś, co ma przynieść zysk, ale od początku do końca powstanie każdego numeru miesięcznika jest też otoczone modlitwą sióstr i czytelników”. Jak dodał ks. Adamski, mocna strona czasopisma to również jego profil, wynikający z tytułu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.