Sekretarz stanu John Kerry i szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski rozmawiali w Brukseli m.in. o Ukrainie i wojskowej obecności USA na wschodniej flance NATO. Polski minister obiecał rozważenie dalszego wkładu Polski w walkę z IS - podał Departament Stanu USA.
Jak poinformował w komunikacie prasowym rzecznik Departamentu Stanu John Kirby, podczas spotkania z nowym szefem polskiej dyplomacji, do jakiego doszło we wtorek w Brukseli w kuluarach posiedzenia ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich Sojuszu, Kerry "wyraził wdzięczność Polsce za osiągnięcie docelowych wydatków na obronność w wysokości 2 proc. PKB oraz goszczenie szczytu NATO w Warszawie w lipcu" 2016 r.
Ponadto obaj ministrowie potwierdzili swą "niezmienną wierność Sojuszowi i artykułowi 5 Traktatu Północnoatlantyckiego o wzajemnej obronie, a także dyskutowali o kontynuowaniu wojskowej obecności NATO na wschodniej flance Sojuszu, obejmującej rotację wojsk amerykańskich".
"Sekretarz stanu USA potwierdził zaangażowanie USA w projekt europejskiej obrony przeciwrakietowej" - podano w komunikacie.
Politycy zgodzili się też co do wagi intensyfikacji wysiłków międzynarodowej koalicji przeciwko Państwu Islamskiemu (IS). "Minister Waszczykowski dał jasno do zrozumienia, że Polska rozważy swój dalszy wkład" - powiedział Kirby.
Kerry i Waszczykowski rozmawiali też o Ukrainie i zgodzili się, że tak długo, jak nie zostaną w pełni wdrożone porozumienia z Mińska ws. rozejmu między wspieranymi przez Rosję rebeliantami na wschodzie Ukrainy a siłami rządowymi, nałożone na Rosję sankcje międzynarodowe zostaną utrzymane.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.