publikacja 31.05.2017 13:11
To były święcenia dwóch biskupów Tadeuszów: Rakoczego i Pieronka.
Obaj otrzymali nominację tego samego dnia: 25 marca 1992 roku. I razem stanęli w bazylice św. Piotra, by przyjąć sukcesję apostolską z rąk Jana Pawła II. Obok papieża stali wówczas kardynałowie Angelo Sodano i Franciszek Macharski.
- To dla nas zaszczyt i historyczna chwila - ubrał w słowa odczucia radziechowian zebranych w kościele parafialnym na świętowaniu srebrnego jubileuszu sakry bp. Tadeusza Pieronka ks. Szymon Tracz. Uroczysta Msza św. została odprawiona w pradawnym kościele św. Marcina w poniedziałek 22 maja. Przyszli na nią górale w swoich kolorowych strojach, były też poczty sztandarowe organizacji społecznych i grup zawodowych. A podniosłość chwili podkreślał fakt, iż nabożeństwo połączono z powitaniem peregrynującego w parafiach obrazu Matki Bożej Solidarności. Wizerunek przedstawia kopię ikony jasnogórskiej, z której tła wyłaniają się jakby ociekające krwią daty dramatycznych zrywów robotniczych, jakie miały miejsce w XX wieku.
- Posługa księdza biskupa jest ukazywaniem oblicze Jezusa - zauważył kaznodzieja, przypominając, iż w herbie bp. Pieronka znajduje się chusta Weronki z wizerunkiem twarzy Zbawiciela, zaś jego zawołanie biskupie, to „In veritate” - „W prawdzie”.
Rodacy jubilata stanęli ramię w ramię z ludźmi pracy.
Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość
Bp Tadeusz Pieronek mieszka w krakowskiej parafii katedralnej na Wawelu. Z sentymentem wraca do rodzinnych Radziechów na Żywiecczyźnie, gdzie zrodziło się jego kapłańskie powołanie.