Krystyna Bochenek
Krystyna Bochenek
Zginęła w katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńskiem, 10 kwietnia 2010 roku
Henryk Przondziono/Agencja GN

Powstaje Nagroda Dziennikarska im. Krystyny Bochenek

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 11.10.2010 15:21

Ogólnopolska Nagroda Dziennikarska imienia Krystyny Bochenek ma być w przyszłym roku przyznana w Katowicach. Wsparcie dla tej inicjatywy regionalnego środowiska dziennikarskiego zadeklarowali w poniedziałek przedstawiciele zarządu woj. śląskiego i wojewoda śląski.

Wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek zginęła 10 kwietnia w katastrofie samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem. Przez wiele lat była dziennikarką Polskiego Radia Katowice, współpracowała też z telewizją i prasą. Zasłynęła z wielu akcji i inicjatyw społecznych, promujących m.in. zdrowie i piękną polszczyznę. Była pomysłodawczynią ogólnopolskiego dyktanda i corocznych imieninowych zjazdów Krystyn.

"Krystyna sama była wielką, cudowną promocją Śląska. Nagroda jej imienia ma nie tylko godnie ją upamiętnić, ale w pewnym sensie kontynuować jej dzieło, wyróżniając tych, którzy idą w jej ślady, jako dziennikarki i społecznika" - oceniła Elżbieta Kazibut-Twórz z grupy wydawniczej Polskapresse.

Do końca października zakończą się prace nad regulaminem nagrody, którą mają otrzymywać dziennikarze za najlepsze materiały prasowe, radiowe, telewizyjne i internetowe, dotyczące woj. śląskiego. Mogą to być dziennikarze z regionu, ale przede wszystkim ludzie mediów spoza Śląska, podejmujący ważne dla niego tematy oraz mający świeże spojrzenie na sprawy regionu i jego postrzeganie w Polsce.

"Chcemy, aby nagroda od początku miała ogólnopolski wymiar; by zachęcała dziennikarzy do podejmowania tematów na miarę patronki konkursu, której w swojej działalności godziła wiele różnych aktywności" - uważa dziennikarz "Polityki", Jan Dziadul.

Jego zdaniem ustanowienie takiej nagrody jest znakomitą formą upamiętnienia Krystyny Bochenek. "Taka pozytywna inicjatywa wydaje się szczególnie ważna teraz, kiedy wokół sprawy upamiętnienia katastrofy i jej ofiar narasta tyle negatywnych emocji" - uważa dziennikarz.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona