Masakra i tyle. Niech sobie zakazażą jeździć drogimi furami. Co im ta spowiedź przeszkadzała? To była pomoc w spowiedzi i tyle. Wielcy uczeni w piśmie.
"Spowiedź furtkowa" to synkretyczna praktyka łącząca sakramentalną spowiedź z bardzo rozbudowanym rachunkiem sumienia (dotyczącym zwykle wyłącznie 1. przykazania Dekalogu i prowadzonym pod kierunkiem spowiednika w czasie spowiedzi), modlitwą o uwolnienie (czasem w formie uroczystego egzorcyzmu) i elementami psychoterapii (np. uzdrawianiem obrazu ojca). Opiera się na założeniu, że niektóre czyny z życia penitenta, a nawet jego przodków, otwierają "furtki" złemu duchowi. "Spowiedź furtkowa" ma te "furtki" zamknąć.
Dlaczego na oficjalnej stronie Episkopatu Polski nie ma takiej treści komunikatu? Jest na temat in vito, sytuacji na Ukrainie a nic o "spowiedzi furtkowej" Więc jest oficjalny zakaz czy nie?
Komunikat z 368. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski
Warszawa, 12 marca 2015 r.
W dniach 11 i 12 marca 2015 r. biskupi zgromadzili się w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie na 368. zebraniu plenarnym. Uczestniczył w nim także abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce oraz zaproszeni goście z trzynastu konferencji biskupów.
1. Zebranie plenarne Episkopatu odbywało się w przeddzień drugiej rocznicy wyboru papieża Franciszka na Stolicę Piotrową. Ojciec Święty jest dla Kościoła darem i nadzieją. Jego wyrazista osobowość, styl duszpasterski i radykalizm ewangeliczny budzą autentyczny szacunek, który podzielają polscy biskupi. Pod przewodnictwem Nuncjusza Apostolskiego w Bazylice Świętego Krzyża w Warszawie biskupi celebrowali Mszę Świętą w intencji Ojca Świętego.
2. Biskupi omawiali aktualne problemy bioetyczne, będące przedmiotem prac legislacyjnych ministerialnych i parlamentarnych, które dotyczą ludzkiego życia w najwcześniejszych fazach jego istnienia. Obecnie – mimo poważnych zastrzeżeń natury medycznej, psychicznej, wychowawczej i etycznej – forsowana jest ustawa o zapłodnieniu pozaustrojowym (in vitro) w formie skrajnie liberalnej. Prawodawca nie dostrzega wartości życia ludzkiego w okresie embrionalnym. Traktuje je przedmiotowo i instrumentalnie, tak w akcie powoływania do istnienia, jak i w akcie pozbawiania życia z motywów utylitarnych.
Ustawodawca nie dostrzega zagrożeń dla dobra dziecka poczętego w laboratorium. Naraża je na większe ryzyko wad rozwojowych i chorób wrodzonych, odmawiając mu też w niektórych sytuacjach prawa do poznania biologicznych rodziców. Dopuszczenie do tej procedury związków konkubenckich i innych par pozostających we wspólnym pożyciu – bez żadnych zobowiązań formalnych – nie gwarantuje wzrastania w stabilnej rodzinie. Biskupi przypominają, że zarówno nauka Kościoła, jak i autentyczne i obiektywne dobro człowieka wykluczają jakąkolwiek metodę zapłodnienia pozaustrojowego.
Następnym problemem bioetycznym jest udostępnienie bez ograniczeń środków wczesnoporonnych. Sprzedaż preparatów hormonalnych o silnym działaniu osobom biologicznie i psychologicznie niedojrzałym (od 15 roku życia) jest niebezpieczna z wielu powodów. Oznacza ona między innymi rezygnację z wychowania do wstrzemięźliwości i samokontroli. Obrót tymi środkami przyniesie dalszą degradację społeczną w odniesieniu do zdrowia biologicznego, psychicznego i wrażliwości na wartość ludzkiego życia.
3. W związku ze zbliżającym się Zwyczajnym Synodem Biskupów w Rzymie biskupi podjęli refleksję dotyczącą małżeństwa i rodziny. Ukazała ona znaczenie rodziny w perspektywie filozoficznej, teologicznej i prawnej. Po raz kolejny wskazali na niezastąpione znaczenie sakramentu małżeństwa i rodziny dla życia chrześcijańskiego oraz wzrostu Kościoła. Podkreślono konieczność rozwijania duszpasterstwa rodzin, aby umocnić wiernych w zrozumieniu i realizacji sakramentalnego małżeństwa, pojętego jako święty i nierozerwalny związek kobiety i mężczyzny. Z nauczania i tradycji Kościoła wynika, że osoby żyjące w związkach niesakramentalnych pozbawiają się możliwości przyjmowania Komunii świętej. Żyjącym w takich związkach należy zapewnić opiekę duszpasterską, aby mogli zachować wiarę i trwać we wspólnocie Kościoła. Pastoralna troska o związki niesakramentalne powinna także uwzględniać dzieci, które mają prawo do pełnego uczestnictwa w życiu i misji Kościoła.
4. Nie możemy pozostać obojętnymi wobec narastającej fali prześladowań chrześcijan w różnych miejscach na świecie. Naszą odpowiedzią na przemoc powinna być solidarność z prześladowanymi i głośno wypowiedziany sprzeciw. Biskupi z uwagą wysłuchali relacji świadków i ofiar prześladowań w Iraku. Postanowili w odrębnym liście pasterskim szerzej przedstawić problem prześladowania chrześcijan, włącznie z przypomnieniem setnej rocznicy ludobójstwa Ormian.
5. Zatroskani o rozwój sytuacji za naszą wschodnią granicą, biskupi apelują o modlitwę za naszych Braci Ukraińców i o pomoc dla nich. Pamiętamy, że kiedy my walczyliśmy o wolność, Europa nam pomagała. Dziś – pomagając Ukrainie – mamy okazję choć w części spłacić ów dług. Dużą pomoc potrzebującym na Ukrainie niesie już teraz Caritas Polska oraz Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie. W tę pomoc może się włączyć każdy. Dlatego zwracamy się do polskich parafii o nawiązanie bezpośrednich kontaktów z parafiami na Ukrainie: rzymsko- i greckokatolickimi. Niech partnerskie relacje między parafiami owocują wzajemnymi odwiedzinami i pomocą, według lokalnych możliwości. Piąta niedziela Wielkiego Postu, 22 marca br., obchodzona będzie jako Ogólnopolski Dzień Modlitwy o Pokój na Ukrainie.
6. W czasie obrad biskupi wysłuchali też relacji z przygotowań do pielgrzymki duchowieństwa polskiego z okazji 70. rocznicy oswobodzenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Dachau przez wojska amerykańskie. Odbędzie się ona 29 kwietnia br. W okresie II wojny światowej obóz ten był głównym miejscem więzienia duchownych z Kościołów chrześcijańskich. W nieludzkich warunkach przebywało w nim m.in. blisko 1800 księży, zakonników i biskupów katolickich z Polski, wśród nich bł. bp Michał Kozal. Ponad połowa z nich zginęła w Dachau męczeńską śmiercią. W pielgrzymce weźmie udział około tysiąca księży, kleryków i świeckich z Polski i innych krajów.
Biskupi zachęcają wszystkich do przemiany życia i błogosławią kapłanom i wiernym uczestniczącym w rekolekcjach oraz biorącym udział w nabożeństwach wielkopostnych.
Podpisali: Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce
Moim zdaniem jest to nieprzemyślany zakaz, ponieważ spowiedzi furtkowe są bardzo ważne. Sama przeżyłam taką spowiedź i powiem szczerze lepszej spowiedzi nie miałam. Uważam, iż biskupi, którzy zakazali spowiedzi furtkowej nigdy jej nie przeżyli
Szatan zawsze daje rzeczy wyglądające na wspaniałe,
- " Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią: a on zjadł" Rdz.3;6
- Nie zmienił swojego sposobu do dziś.
- Gdyby pokazał jak jest naprawdę, nikt by nie wiziął
Wiemy również, że szatan zrobi wszystko żeby namącić w Kościele i ukazać zło jako dobro, a dobro jako zło...często posługując się do tego również ludźmi Kościoła, np.: kapłanami.
Wreszcie światełko w tunelu, Episkopat Polski wypowiedział się w sposób jasny i konkretny o czymś co bujało jak nowotwór w Kościele. Pora na tzw. "Chrzest w Duchu Świętym", glosolalia, działalność rozłamowych "wspólnot" itp wynaturzenia, które wyciągają wiernych z Kościoła.
Nie wiem,_jaśku jaki ''kościół'' masz na myśli pisząc,że wspólnoty działające w Kościele katolickim wyciągają zeń wiernych.Znam taką wspólnotę,która uważając siebie za ''jedynie prawdziwy Kościół'' robi mnóstwo dymu i sieje ferment negując wszystko i wszystkich,którzy są poza ta wspólnotą.To znane wszystkim suspendowane Bractwo - prawdziwy nowotwór na ciele Kościoła.
Mnie np. wspolnota Odnowy w Duchu sw. do Kosciola przyciagnela i wyjasnila o co w nim chodzi, bo wczesniej uwazalam Kosciol za organizacje przestepcza, od ktorej trzeba sie trzymac z daleka. I znam co najmniej 50 osob mojego pokroju, ktore na lono Kosciola wrocily z zarliwoscia pierwszych chrzescijan - wiec Twoja teoria o wyciaganiu ludzi z Kosciola jakos nie trzyma sie rzeczywistosci. Bylam do spowiedzi furtkowej i owszem bylo przewlwczenie przez pierwsze przykazanie w te i spowrotem (co uwazam, ze w dobie wrozek, tarotow i rozmaitych gier jest akurat strzalem w 10)ale zadnej psychoterapii i egzorcyzmow tam nie bylo. jedynym dodatkowym elementem bylo wyrzeczenie sie popelnionego zla i przebaczenie wszystkim, ktorzy sie do tego przyczynili - co akurat bardzo chrzescijanska praktyka jest.
Charyzmatycy kontra urzad w polskim zascianku. To ciekawe dlaczego nie ma tego w oficjalnym komunikacie episkopatu? Przykre, na pocieszenie zostaje tylko fakt, ze Pan Jezus tez mial problemy z uczonymi w pismie. Potrzeba duzo modlitwy za polski kosciolek, a moze nawet przydalyby sie egzorcyzmy w niektorych urzedach koscielnych, wszak nie jest tajemnica, ze czesc hierarchow pomagala prl-owskiej wladzy w niszczeniu kosciola a teraz nie moga sie odnalezc i znalezli sobie nowego wroga wspolnoty charyzmatyczne, zwlaszcza te, ktore sa mocnym swiadectewm. To bradzo niebezpieczny proceder, ktory spowoduje powazne konsekwecje w kosciele nie tylko polskim. Ciekawe czy Watykan wie o tych poczynanich naszych purpuratow?
"Spowiedź furtkowa" to synkretyczna praktyka łącząca sakramentalną spowiedź z bardzo rozbudowanym rachunkiem sumienia (dotyczącym zwykle wyłącznie 1. przykazania Dekalogu i prowadzonym pod kierunkiem spowiednika w czasie spowiedzi), modlitwą o uwolnienie (czasem w formie uroczystego egzorcyzmu) i elementami psychoterapii (np. uzdrawianiem obrazu ojca). Opiera się na założeniu, że niektóre czyny z życia penitenta, a nawet jego przodków, otwierają "furtki" złemu duchowi. "Spowiedź furtkowa" ma te "furtki" zamknąć.
Takie to dowcipne nawet. Przepisy określają jasno czym jest Sakrament Spowiedzi, oraz jakie są jego elementy konstytutywne. A tu się okazuje że na sprawowanie sakramentu w sposób wątpliwy, przymyka się oko no chyba że komisja episkopatu tego zakaże.
wydaje mi się, że ta decyzja naszych biskupów to odpowiedź na pytania jakie stawiał w dyskusji o miejscu odnowy charyzmatycznej w Kościel ksiądz Paweł z diecezji płockiej
A co z praktykowaniem Toronto Blessing czyli histerycznego śmiechu w ramach Adoracji Najświętszego Sakramentu? Co z hipnozą podczas spowiedzi? Co z ludźmi leżącymi na podłogach w setkach kościołów katolickich w Polsce, którym wmawia się, że w stan uśpienia wprowadza ich Duch Święty?
przeżyłam spowiedź furtko-wą i dziękuję Bogu za tego Kapłana , który wyprowadził mnie podczas tej spowiedzi z lęków i pokazał " Światło " pokój zagościł w moim sercu i w radości prosiłam Jezusa o Błogosławieństwo dla tych którzy sprawili mi ból a tym samym pokazał mi Jezus w osobie Księdza -jak mam przebaczać i modlić się za tych co mnie prześladują.Nasze " małżeństwo " odkrywamy z mężem ciągle na nowo i w radości choć już mamy 38 lat pożycia małżeńskiego.Te przygotowania i pytania pomogły mi w czasie tej spowiedzi uwolnić się od wielu więzów . zobaczyłam moją rodzinę w ogromnej Miłości . Bogu niech będzie Chwała i Cześć , że mogłam to uczynić nim Episkopat zabronił . Jezus mówi aby słuchać ale nie czynić tak jak oni - oraz nakładają ciężary , które sami nie noszą . Jestem posłuszna temu ogłoszeniu Episkopatu bo w posłuszeństwie ,tylko tak rodzi się dobro i przyjmuje ten zakaz , choć mnie już nie dosięgnął . dla wielu zadziwieniem by było kto mnie w tej spowiedzi furtko-wej poprowadził . Boże Błogosław naszych biskupów .
Oto definicja spowiedzi furtkowej z dokumentu KEP:
"Spowiedź furtkowa" to synkretyczna praktyka łącząca sakramentalną spowiedź z bardzo rozbudowanym rachunkiem sumienia (dotyczącym zwykle wyłącznie 1. przykazania Dekalogu i prowadzonym pod kierunkiem spowiednika w czasie spowiedzi), modlitwą o uwolnienie (czasem w formie uroczystego egzorcyzmu) i elementami psychoterapii (np. uzdrawianiem obrazu ojca). Opiera się na założeniu, że niektóre czyny z życia penitenta, a nawet jego przodków, otwierają "furtki" złemu duchowi. "Spowiedź furtkowa" ma te "furtki" zamknąć.
Ciekawe jest to,że przez lata Biskupi nie zabrali głosu w sprawie niezgodnych z nauką Kościoła praktyk medytacyjnych typu zen i innych,propagowanych przez niektórych benedyktynów.Wielu wiernych zostało w te medytacje wciągniętych i poniosło ogromne spustoszenie w życiu duchowym przez te praktyki. Nikogo to przez lata nie obchodziło i nadal nie interesuje, a tu w sprawie tzw. spowiedzi "furtkowej" "burza w szklance wody".
Kilkanaście lat temu Kościół wypowiedział się negatywnie o publikacjach ks. De Mello. Kongregacji Nauki Wiary jednoznacznie stwierdziła, iż poglądy ks. Anthony'ego de Mello SJ są "nie do pogodzenia z wiarą katolicką" i "mogą prowadzić do poważnych szkód".
"Spowiedź furtkowa" to synkretyczna praktyka łącząca sakramentalną spowiedź z bardzo rozbudowanym rachunkiem sumienia (dotyczącym zwykle wyłącznie 1. przykazania Dekalogu i prowadzonym pod kierunkiem spowiednika w czasie spowiedzi), modlitwą o uwolnienie (czasem w formie uroczystego egzorcyzmu) i elementami psychoterapii (np. uzdrawianiem obrazu ojca). Opiera się na założeniu, że niektóre czyny z życia penitenta, a nawet jego przodków, otwierają "furtki" złemu duchowi. "Spowiedź furtkowa" ma te "furtki" zamknąć.
Warszawa, 12 marca 2015 r.
W dniach 11 i 12 marca 2015 r. biskupi zgromadzili się w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie na 368. zebraniu plenarnym. Uczestniczył w nim także abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce oraz zaproszeni goście z trzynastu konferencji biskupów.
1. Zebranie plenarne Episkopatu odbywało się w przeddzień drugiej rocznicy wyboru papieża Franciszka na Stolicę Piotrową. Ojciec Święty jest dla Kościoła darem i nadzieją. Jego wyrazista osobowość, styl duszpasterski i radykalizm ewangeliczny budzą autentyczny szacunek, który podzielają polscy biskupi. Pod przewodnictwem Nuncjusza Apostolskiego w Bazylice Świętego Krzyża w Warszawie biskupi celebrowali Mszę Świętą w intencji Ojca Świętego.
2. Biskupi omawiali aktualne problemy bioetyczne, będące przedmiotem prac legislacyjnych ministerialnych i parlamentarnych, które dotyczą ludzkiego życia w najwcześniejszych fazach jego istnienia. Obecnie – mimo poważnych zastrzeżeń natury medycznej, psychicznej, wychowawczej i etycznej – forsowana jest ustawa o zapłodnieniu pozaustrojowym (in vitro) w formie skrajnie liberalnej. Prawodawca nie dostrzega wartości życia ludzkiego w okresie embrionalnym. Traktuje je przedmiotowo i instrumentalnie, tak w akcie powoływania do istnienia, jak i w akcie pozbawiania życia z motywów utylitarnych.
Ustawodawca nie dostrzega zagrożeń dla dobra dziecka poczętego w laboratorium. Naraża je na większe ryzyko wad rozwojowych i chorób wrodzonych, odmawiając mu też w niektórych sytuacjach prawa do poznania biologicznych rodziców. Dopuszczenie do tej procedury związków konkubenckich i innych par pozostających we wspólnym pożyciu – bez żadnych zobowiązań formalnych – nie gwarantuje wzrastania w stabilnej rodzinie. Biskupi przypominają, że zarówno nauka Kościoła, jak i autentyczne i obiektywne dobro człowieka wykluczają jakąkolwiek metodę zapłodnienia pozaustrojowego.
Następnym problemem bioetycznym jest udostępnienie bez ograniczeń środków wczesnoporonnych. Sprzedaż preparatów hormonalnych o silnym działaniu osobom biologicznie i psychologicznie niedojrzałym (od 15 roku życia) jest niebezpieczna z wielu powodów. Oznacza ona między innymi rezygnację z wychowania do wstrzemięźliwości i samokontroli. Obrót tymi środkami przyniesie dalszą degradację społeczną w odniesieniu do zdrowia biologicznego, psychicznego i wrażliwości na wartość ludzkiego życia.
3. W związku ze zbliżającym się Zwyczajnym Synodem Biskupów w Rzymie biskupi podjęli refleksję dotyczącą małżeństwa i rodziny. Ukazała ona znaczenie rodziny w perspektywie filozoficznej, teologicznej i prawnej. Po raz kolejny wskazali na niezastąpione znaczenie sakramentu małżeństwa i rodziny dla życia chrześcijańskiego oraz wzrostu Kościoła. Podkreślono konieczność rozwijania duszpasterstwa rodzin, aby umocnić wiernych w zrozumieniu i realizacji sakramentalnego małżeństwa, pojętego jako święty i nierozerwalny związek kobiety i mężczyzny. Z nauczania i tradycji Kościoła wynika, że osoby żyjące w związkach niesakramentalnych pozbawiają się możliwości przyjmowania Komunii świętej. Żyjącym w takich związkach należy zapewnić opiekę duszpasterską, aby mogli zachować wiarę i trwać we wspólnocie Kościoła. Pastoralna troska o związki niesakramentalne powinna także uwzględniać dzieci, które mają prawo do pełnego uczestnictwa w życiu i misji Kościoła.
4. Nie możemy pozostać obojętnymi wobec narastającej fali prześladowań chrześcijan w różnych miejscach na świecie. Naszą odpowiedzią na przemoc powinna być solidarność z prześladowanymi i głośno wypowiedziany sprzeciw. Biskupi z uwagą wysłuchali relacji świadków i ofiar prześladowań w Iraku. Postanowili w odrębnym liście pasterskim szerzej przedstawić problem prześladowania chrześcijan, włącznie z przypomnieniem setnej rocznicy ludobójstwa Ormian.
5. Zatroskani o rozwój sytuacji za naszą wschodnią granicą, biskupi apelują o modlitwę za naszych Braci Ukraińców i o pomoc dla nich. Pamiętamy, że kiedy my walczyliśmy o wolność, Europa nam pomagała. Dziś – pomagając Ukrainie – mamy okazję choć w części spłacić ów dług. Dużą pomoc potrzebującym na Ukrainie niesie już teraz Caritas Polska oraz Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie. W tę pomoc może się włączyć każdy. Dlatego zwracamy się do polskich parafii o nawiązanie bezpośrednich kontaktów z parafiami na Ukrainie: rzymsko- i greckokatolickimi. Niech partnerskie relacje między parafiami owocują wzajemnymi odwiedzinami i pomocą, według lokalnych możliwości. Piąta niedziela Wielkiego Postu, 22 marca br., obchodzona będzie jako Ogólnopolski Dzień Modlitwy o Pokój na Ukrainie.
6. W czasie obrad biskupi wysłuchali też relacji z przygotowań do pielgrzymki duchowieństwa polskiego z okazji 70. rocznicy oswobodzenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Dachau przez wojska amerykańskie. Odbędzie się ona 29 kwietnia br. W okresie II wojny światowej obóz ten był głównym miejscem więzienia duchownych z Kościołów chrześcijańskich. W nieludzkich warunkach przebywało w nim m.in. blisko 1800 księży, zakonników i biskupów katolickich z Polski, wśród nich bł. bp Michał Kozal. Ponad połowa z nich zginęła w Dachau męczeńską śmiercią. W pielgrzymce weźmie udział około tysiąca księży, kleryków i świeckich z Polski i innych krajów.
Biskupi zachęcają wszystkich do przemiany życia i błogosławią kapłanom i wiernym uczestniczącym w rekolekcjach oraz biorącym udział w nabożeństwach wielkopostnych.
Podpisali: Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce
Warszawa, 12 marca 2015 r.
Życzliwie zauważę, że przy pisaniu komentarza przydaje się wiedza o temacie który się komentuje.
Szatan zawsze daje rzeczy wyglądające na wspaniałe,
- " Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią: a on zjadł" Rdz.3;6
- Nie zmienił swojego sposobu do dziś.
- Gdyby pokazał jak jest naprawdę, nikt by nie wiziął
I znam co najmniej 50 osob mojego pokroju, ktore na lono Kosciola wrocily z zarliwoscia pierwszych chrzescijan - wiec Twoja teoria o wyciaganiu ludzi z Kosciola jakos nie trzyma sie rzeczywistosci.
Bylam do spowiedzi furtkowej i owszem bylo przewlwczenie przez pierwsze przykazanie w te i spowrotem (co uwazam, ze w dobie wrozek, tarotow i rozmaitych gier jest akurat strzalem w 10)ale zadnej psychoterapii i egzorcyzmow tam nie bylo. jedynym dodatkowym elementem bylo wyrzeczenie sie popelnionego zla i przebaczenie wszystkim, ktorzy sie do tego przyczynili - co akurat bardzo chrzescijanska praktyka jest.
Przykre, na pocieszenie zostaje tylko fakt, ze Pan Jezus tez mial problemy z uczonymi w pismie. Potrzeba duzo modlitwy za polski kosciolek, a moze nawet przydalyby sie egzorcyzmy w niektorych urzedach koscielnych, wszak nie jest tajemnica, ze czesc hierarchow pomagala prl-owskiej wladzy w niszczeniu kosciola a teraz nie moga sie odnalezc i znalezli sobie nowego wroga wspolnoty charyzmatyczne, zwlaszcza te, ktore sa mocnym swiadectewm. To bradzo niebezpieczny proceder, ktory spowoduje powazne konsekwecje w kosciele nie tylko polskim. Ciekawe czy Watykan wie o tych poczynanich naszych purpuratow?
"Spowiedź furtkowa" to synkretyczna praktyka łącząca sakramentalną spowiedź z bardzo rozbudowanym rachunkiem sumienia (dotyczącym zwykle wyłącznie 1. przykazania Dekalogu i prowadzonym pod kierunkiem spowiednika w czasie spowiedzi), modlitwą o uwolnienie (czasem w formie uroczystego egzorcyzmu) i elementami psychoterapii (np. uzdrawianiem obrazu ojca). Opiera się na założeniu, że niektóre czyny z życia penitenta, a nawet jego przodków, otwierają "furtki" złemu duchowi. "Spowiedź furtkowa" ma te "furtki" zamknąć.
Przepisy określają jasno czym jest Sakrament Spowiedzi, oraz jakie są jego elementy konstytutywne.
A tu się okazuje że na sprawowanie sakramentu w sposób wątpliwy, przymyka się oko no chyba że komisja episkopatu tego zakaże.
"Spowiedź furtkowa" to synkretyczna praktyka łącząca sakramentalną spowiedź z bardzo rozbudowanym rachunkiem sumienia (dotyczącym zwykle wyłącznie 1. przykazania Dekalogu i prowadzonym pod kierunkiem spowiednika w czasie spowiedzi), modlitwą o uwolnienie (czasem w formie uroczystego egzorcyzmu) i elementami psychoterapii (np. uzdrawianiem obrazu ojca). Opiera się na założeniu, że niektóre czyny z życia penitenta, a nawet jego przodków, otwierają "furtki" złemu duchowi. "Spowiedź furtkowa" ma te "furtki" zamknąć.