Ale...co oni robili w Ełku ? Zrozumiałbym gdyby Wwa, Kraków czy inne turystyczne miasto, ale Ełk to nie jest najpopularniejszy cel obcokrajowców...Pomodlę się za tego faceta.
Ciekawe jakiej to narodowości obcokrajowcy dźgają nożami pod kebabem. Stawiam na Kanadyjczyków, ew. obywateli Islandii. Ale co ja tam wiem, może to byli Japończycy. No bo przecież nie śniadolicy książęta z baśni 1001 nocy.