Każdy atak na drugiego człowieka jest godny potępienia. Nie rozumiem jedynie dlaczego KGP miałby tą sprawę osobiście nadzorować. Przemocy wobec dzieci jest w Polsce więcej. A skoro nie jesteśmy rasistami to traktujmy wszystkich tak samo.
Tak jest, ludzie psychicznie są wykończeni tematami o uchodźcach, imigrantach, przybyszach których trzeba przyjąc w dom. Takich niezrównoważonych ataków może być coraz więcej. Zawdzięczamy to naszym biskupom, Zdarkowi, Polakowi, Gądeckiemu.
Po pierwsze bronisz goscia. Po drugie go usprawiedliwiasz. Po trzecie, jest produktem rasistowskich wypowiedzi w mediach na temat uchodzcow. Chodzi tutaj o wypowiedzi politykow i niektorych ksiezy.
Cała Polska dowiaduje się, że 14latka pochodzenia tureckiego ma otarcia naskórka, to są jedyne fakty potwierdzone. Dowiadujemy się także, że jej zdaniem została zwymyślana za swoją przynależność narodowościową, ale niezależnego potwierdzenia tych oskarżeń nie ma. Rozsądek nakazuje przynajmniej sprawdzić takie oskarżenie, a potem je ocenić. Do akcji wkraczają jednak od razu wszystkie media, włącznie z mieniącymi się jako katolickie, oraz nowy premier.
Jakiś czas temu, rozwścieczony ukraiński motłoch zaatakował i skatował dwoje dziennikarzy i dwoje docentów Uniwersytetu w Lublinie, za to, że są Polakami. Wszyscy zostali pobici, niektórzy ciężko, co spowodowało połamanie żeber, kłopoty ze wzrokiem, konieczność hospitalizacji. Tłum wył, że trzeba Lachów zlinczować, do czego na szczęście nie doszło (https://gloria.tv/video/Ak3RiyvRsbAr1jaD97C82EnGP ). Mamy przypadki ataków terrorystycznych na polskie placówki na Ukrainie, także z użyciem granatników. I nic!!! I premier nie interweniuje, i prasa milczy, i MSZ milczy, a o działaniach mowy nawet nie ma!
przyprawianie Polakom gęby i rozdmuchiwanie do niebotycznych rozmiarów z powodów, co całkiem możliwe prowokacji i dziwne, bo żadnej opinii świadków. Czyżby u naszych sąsiadów Sylwester przebiegł bez tzw incydentów i w ilu miastach, miejscowościach, kto padł ofiarą molestowania, pobić z tych samych motywów, szczegóły proszę
W artykule jest napisane, że celowo nie ujawnia się okoliczności wydarzenia. Czy przestępstwa popełniane w Niemczech sprawiają, że dziewczyna z artykułu została "mniej" napadnięta?
Biedna dziewczyna. Wstyd, że doszło w ogóle do takiej sytuacji. Media powinny wyciągnąć z tego wnioski i zwrócić większą uwagę na problem rasizmu np. na portalach społecznościowych. I nie chodzi tu nawet o kary, bo część z piszących to dzieciaki, które nie wiedzą co piszą, ale o to, że rasistowskie komentarze powinny być natychmiast usuwane ze strony, a z tym różnie bywa.
Moim zdaniem, wygląda to na działanie prowokatora związanego z "totalną opozycją". Wielu nie podoba się, że Polska jest spokojnym i bezpiecznym krajem, w przeciwieństwie do Niemiec, Włoch, Francji czy Belgii.
nie pierwszy to napad na kolorowych w Polsce.Niektore sa sfilmowane i mozna wyrobic sobie zdanie o tych osobnikach.Nie wygladaja na elektorat opozycji a raczej na " obroncow rasy".Czy juz ukarano tych z marszu 11 listopada?Kaczynski tez publicznie twierdzil,ze to prowokacja.Podobno Policja doskonale w Polsce dziala? A moze niewygodnie jest ich znalezc? A jak tam ONR?
"atak na 14-letnią dziewczynkę w Warszawie z powodu koloru jej skóry, jest godny najwyższego potępienia" a atak z innych powodów jest mniej godny potępienia?
"Napastnik - jak donosiły media - miał krzyczeć: "Polska dla Polaków"." Wiadomo, na jakiej podstawie donosiły? To fakt czy faktoid?
"Z relacji ojca dziewczynki wynika, że do ataku doszło gdy wracała ona ze szkoły" "Dziewczynka o ataku w pierwszej kolejności powiadomiła swojego ojca." Ojciec wie o tym od niej. Jest jakiś świadek naoczny, poza poszkodowaną?
Wszędzie znajdą się osoby którym będzie przeszkadzać ktoś o odmiennym kolorze skóry, czy przynależny do innej grupy społecznej, z innymi poglądami politycznymi czy religijnymi czy osoba inaczej wyglądająca np. rudzi czy okularnicy lub osoby chore czy biedne. Już niestety od dziecka ludzie są karmieni czy to w telewizji czy przez rówieśników czy w zaślepionych rodzinach, niechęcią do odmienności. Zaczyna się już od szkoły gdzie dzieci z biednych rodzin które często nie ubierają się tak jak nakazuje telewizja i sieci handlowe są wyśmiewane często bite czy po prostu są odsuwane. Nawet nauczyciele, pedagodzy nie widzą gdzie jest problem i winą obarczają osobę atakowaną i bronią napastników. Podobnie jest w życiu dorosłych gdzie pracodawcy wolą zatrudnić osobę nawet gorzej wykształconą ale majętną z której będą mieli jakiś pożytek układy czy wspólny język niż osobę biedną. Jakoś nie słyszałem żeby premier w takiej sytuacji kiedyś interweniował a przecież znęcanie się w szkole czy w pracy, dyskryminacja, wyrzucenie z pracy z powodu biedy czy odmiennych poglądów, religii lub choroby nie jest lepsze od zaatakowania czy to słownego czy fizycznego na ulicy. Dlaczego pan premier nie interweniuje kiedy osoby publiczne często należące do mniejszości ateistycznej lub innego wyznania mówią o Katolikach że to ciemnogród, że wierzą w zabobony, a rodzinę z dziećmi nazywają patologią? Gdy bezdomnego wyrzuca się z autobusu jak śmiecia bo nieładnie pachnie (zdarza się że pasażerowie dzwonią na policję bo im nieprzyjemny zapach przeszkadza) lub człowieka z mieszkania bo nie ma na podniesiony czynsz? Jak psa się wyrzuci to podnosi się krzyk, można trafić do więzienia, ale człowieka można wyrzucić bez żadnych konsekwencji i rzadko ktoś pochyla się nad jego osobą. Takich przykładów można by mnożyć. Tylko czy tutaj jest potrzebna interwencja premiera czy raczej zmiana ludzkich serc, większej wrażliwości na drugiego człowieka, empatii? Niestety niesprawiedliwości, krzywd jest wiele a mówi się tylko wybiórczo o niektórych.
W Polsce. Przecież nikt ci nie powie że wyrzuca cię czy nie przedłuża umowy lub nie zatrudnia cię bo nie podobają mu się twoje poglądy, wyznanie. Nie bądźmy naiwni. Pracodawca który mówi o Katolikach katole, ciemnogród nie będzie chciał współpracować z osobą zbyt religijną która jeszcze będzie chciała dzień święty świecić a przynajmniej nie będzie takiej osoby szanować.
Choćby zwolnienie prof. Chazana. Takich spraw jest dużo tylko niektóre są nagłaśniane. Tu nie chodzi o samo chodzenie do kościoła, ochrzczenie ale przede wszystkim o światopogląd, kręgosłup moralny, często inne podejście do życia osoby wierzącej często nie do zaakceptowania przez ateistów lub tzw osoby nie praktykujące będące daleko od Boga.
Czy słyszałeś np. żeby w Wyborczej czy innych lewicowo liberalnych mediach pracowali na stałe dziennikarze po KUL, UKSW czy WSKSiM? Bo ja nie chyba że mają lewicowo-liberalny poglądy. Czy dziennikarze o konserwatywnych poglądach, walczący o prawo do życia dla nienarodzonych dzieci pracują w takich mediach? Nie. Dziennikarze o odmiennych poglądach niż lewicowo-liberalne z reguły są zwalniani albo sami odchodzą bo są poddani presji i nie chcą pisać niezgodnie z własnym sumieniem. Podobnie jest w innych zawodach.
Proszę wypełnić ankietę rekrutacyjną w jakiekolwiek zagranicznych sieci handlowych. Często pojawia się pytanie w jakie dni chciałbyś pracować. Jeśli nie zakreślisz np. niedzieli bo jesteś Katolikiem i chcesz dzień święty świecić, prawie na pewno nie zostaniesz zatrudniony. Powiedzą ci że my pracujemy 7 dni w tygodniu. Czy to nie jest dyskryminacja Katolików?
Co rasistowskiego jest w zdaniu "Polska dla Polaków" ? Polacy nie są rasą. Rasizm byłby w "coś tam tylko dla białych" bądź odpowiednio "czarnych" czy "żółtych".
Dziś rano w radiu min.Błaszczak powiedział, że dziewczynka ma jasną karnację, jest córką polsko-tureckiego małżeństwa. atak nie miał więc podłoża rasowego, ale był to zwyczajny chuligański napad. Po co więc dorobiono ideologię o rasistowskim charakterze?
Jakoś nie mogę znaleźć na stronie GN informacji o Pobiciu Polakow przez pijanych Ukraińców: https://wawalove.wp.pl/grupa-ukraincow-pobila-polakow-na-krakowskim-przedmiesciu-byli-pijani-i-agresywni-6207770398083201a. To nie było żadne otarcie domniemane naskórka, ale rzeczywiste pobicie. Tak samo nie słyszę głosu potępienia ze strony premiera Morawieckiego, a przecież był tak szybki w potępianiu domniemanego incydentu z dziewczynką jako rasistowskiego. Jednak okazuje się, że dziewczynka jest z pochodzenia Polką i ma jasną karnację skory. No nic, czekamy na reakcję premiera i informację w GN.
Jakiś czas temu, rozwścieczony ukraiński motłoch zaatakował i skatował dwoje dziennikarzy i dwoje docentów Uniwersytetu w Lublinie, za to, że są Polakami. Wszyscy zostali pobici, niektórzy ciężko, co spowodowało połamanie żeber, kłopoty ze wzrokiem, konieczność hospitalizacji. Tłum wył, że trzeba Lachów zlinczować, do czego na szczęście nie doszło (https://gloria.tv/video/Ak3RiyvRsbAr1jaD97C82EnGP ). Mamy przypadki ataków terrorystycznych na polskie placówki na Ukrainie, także z użyciem granatników. I nic!!! I premier nie interweniuje, i prasa milczy, i MSZ milczy, a o działaniach mowy nawet nie ma!
Czy to nie jest jakiś obłęd?
a atak z innych powodów jest mniej godny potępienia?
"Napastnik - jak donosiły media - miał krzyczeć: "Polska dla Polaków"."
Wiadomo, na jakiej podstawie donosiły?
To fakt czy faktoid?
"Z relacji ojca dziewczynki wynika, że do ataku doszło gdy wracała ona ze szkoły"
"Dziewczynka o ataku w pierwszej kolejności powiadomiła swojego ojca."
Ojciec wie o tym od niej.
Jest jakiś świadek naoczny, poza poszkodowaną?
Czy słyszałeś np. żeby w Wyborczej czy innych lewicowo liberalnych mediach pracowali na stałe dziennikarze po KUL, UKSW czy WSKSiM?
Bo ja nie chyba że mają lewicowo-liberalny poglądy. Czy dziennikarze o konserwatywnych poglądach, walczący o prawo do życia dla nienarodzonych dzieci pracują w takich mediach? Nie. Dziennikarze o odmiennych poglądach niż lewicowo-liberalne z reguły są zwalniani albo sami odchodzą bo są poddani presji i nie chcą pisać niezgodnie z własnym sumieniem. Podobnie jest w innych zawodach.
Proszę wypełnić ankietę rekrutacyjną w jakiekolwiek zagranicznych sieci handlowych. Często pojawia się pytanie w jakie dni chciałbyś pracować. Jeśli nie zakreślisz np. niedzieli bo jesteś Katolikiem i chcesz dzień święty świecić, prawie na pewno nie zostaniesz zatrudniony. Powiedzą ci że my pracujemy 7 dni w tygodniu. Czy to nie jest dyskryminacja Katolików?