od dłuższego czasu przyglądam się jak w TVP dyżurny telewizyjny przydzielony komentator do Justyny Kowalczyk który męczy tą sympatyczną dziewczyne durnymi pytaniami zadaje i nawet nie słucha co ona mówi wszystko to robi bez kompletnego wyczucia sytuacji..żenada i ta sytuacja się wiecznie powtarza ...
"Co oni z tym mają u licha zrobić" W piśmie katolickim chyba nie powinno się odwoływać do "licha"... w języku polskim możemy to powiedzieć na wiele sposobów, bez takich śliskich odwołań.
Według mnie problem jest innej natury .Jeżeli na zadane pytanie osoba ,,skręca w lewo " to może mówić i mówić . Gorzej ,gdy zaczyna ,, skręcać w prawo " , wtedy zaczynają się schody . Jest to wielka niesprawiedliwość . Bo niby dlaczego rację ,,jedynie słuszną " ma mieć jedna strona ?
dyżurny telewizyjny przydzielony komentator do Justyny Kowalczyk który męczy tą sympatyczną
dziewczyne durnymi pytaniami zadaje i nawet nie słucha co ona mówi wszystko to robi bez kompletnego wyczucia sytuacji..żenada
i ta sytuacja się wiecznie powtarza ...
W piśmie katolickim chyba nie powinno się odwoływać do "licha"... w języku polskim możemy to powiedzieć na wiele sposobów, bez takich śliskich odwołań.
na zadane pytanie osoba ,,skręca w lewo " to
może mówić i mówić . Gorzej ,gdy zaczyna ,, skręcać w prawo " , wtedy zaczynają się schody . Jest to wielka niesprawiedliwość . Bo niby dlaczego rację ,,jedynie słuszną " ma mieć jedna strona ?