Zagrożeniem dla świata i rodzin są właśnie ZIELONI, straszne to o czym ten człowiek mówi i jeszcze nawołuje rząd do wsparcia. No to wg niego ja mam "nadprodukcję" dzieci do kwadratu.
Z tego co ja wiem to aby społeczeństwo się nie starzało przelicznik jest następujący: na jedną kobietę przypada 2,1 dziecka. Czyli innymi słowy jedna matka trojga dzieci zwalnia z tego obowiązku dziewięć matek, które mają już dwójkę! A co z matkami z jednym dzieckiem? A co z kobietami bezpłodnymi? A co z tymi co już sa zbyt stare na rodzenie dzieci? Lub tymi co świadomie nie chcą mieć potomstwa? Ten człowiek jest skrajnie nieodpowiedzialny i powinien stanąć przed Trybunałem Stanu gdyż działa na szkodę swojego kraju! Ja już wolę moja trójkę "pierdzieli" CO2 niż czyste, zimne i martwe powietrze, na prawdę. Kto dzieci ma ten wie o czym piszę.
Gdyby pan Jonathon Porritt rzeczywiście wierzył, że zmniejszenie ludności poprawi nasz klimat, to powinien dla przykładu sam odebrać sobie życie. Dodatkowo należy wybrać taki sposób pochówku, który spowoduje najmniejsze zanieczyszczenie środowiska (kremacja odpada)