Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Ok. godz. 16 w czwartek czoło fali powodziowej na Wiśle dojdzie do Warszawy. Fala przemieszcza się szybciej niż prognozowano - poinformował wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. Według najnowszych prognoz, stan wody w Warszawie może osiągnąć wysokość 780 cm.
Po południu w czwartek do Warszawy dotrze fala kulminacyjna; ratusz apeluje do warszawiaków mieszkających w sąsiedztwie rzeki o przygotowanie się do nadejścia fali i ewentualnego braku energii, wywiezienie samochodów i zabezpieczenie wartościowych rzeczy.
Około 380 strażaków uczestniczy w akcji przeciwpowodziowej na terenie Warszawy - układają worki z piaskiem wzdłuż Wisły i na bieżąco monitorują sytuację. W akcji uczestniczy m.in. wojsko. W wielu miejscach spontanicznie pomagają warszawiacy.
Od godz. 14 w piątek wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski ogłosił alarm przeciwpowodziowy dla gmin i powiatów na północ od Warszawy.
W związku z zagrożeniem powodziowym, parkingi "Parkuj i Jedź" w Warszawie będą czynne całą dobę. Zmotoryzowani mieszkańcy zagrożonych terenów będą mieli możliwość zostawienia na nich swoich aut - poinformował w piątek Zarząd Transportu Miejskiego.
Po północy w sobotę poziom Wisły w Warszawie wynosił 773 cm; to najwyższy poziom, jaki odnotowano podczas trwającego przepływu fali powodziowej przez stolicę - wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Poziom wody powyżej i poniżej stolicy jest nadal wysoki.
Mikrosonda elektronowa, mogąca wykryć śladowe ilości pierwiastków w minerałach i innych substancjach nieorganicznych, od poniedziałku rozpocznie pracę w Państwowym Instytucie Geologicznym w Warszawie. To najnowocześniejsze tego typu urządzenie w Europie.
Poziom Wisły w Warszawie po godz. 8 wynosił 755 cm i był o ponad 20 cm niższy od zanotowanego w sobotę w południe maksimum. Sytuacja w mieście jest stabilna, nie odnotowano poważnych przesięków wałów ani wybić wód gruntowych.
Sytuacja w Porcie Praski w Warszawie, gdzie w niedzielę rano doszło do wyrwy w wale, została opanowana. Strażacy utworzyli w wodzie pierścień worków z piaskiem, który zatamował dopływ wody. Nie ma zagrożenia dla okolicznych mieszkańców.
W niedzielę ok. godz. 24 zamknięty zostanie Wał Miedzeszyński na odcinku między Traktem Lubelskim a Trasą Łazienkowską. Woda podmywa podstawę wału przeciwpowodziowego oraz czteropasmowej jezdni - poinformował w niedzielę wieczorem stołeczny ratusz.