Tracimy wielki majątek
To afera dużo większa niż sprawa Amber Gold. Porównywalna z FOZZ czy Art B. Na skutek zaniedbań, ciągnących się od 1968 r., państwo polskie nie potrafiło skutecznie znacjonalizować nieruchomości należących niegdyś do cudzoziemców, a spłaconych w wyniku umów odszkodowawczych. W grę wchodzi majątek warty być może nawet miliard złotych.