Kilar to już wie
Michał Fita przez dwa lata odtwarzał z walkmana muzykę satanistycznego zespołu „Danzig”. Nawrócił się podczas „Angelusa” Wojciecha Kilara. – Kiedy słyszałem, jak chór śpiewa: „Zdrowaś Maryjo”, nie zdając sobie z tego sprawy, zacząłem się modlić – mówi. – Do dziś przy trzykrotnym „Jezus” czuję, jakby mnie raził prąd.