Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Już sześć miesięcy mija od porwania w Demokratycznej Republice Konga trzech księży
Islamiści, którzy w ubiegłym tygodniu w Kamerunie uprowadzili siedmioro Francuzów, w tym czworo dzieci, ostrzegli w opublikowanym w poniedziałek nagraniu wideo, że zabiją zakładników, jeśli władze Kamerunu i Nigerii nie uwolnią islamskich bojowników.
Siedmioro obywateli Francji, w tym czworo dzieci, porwano we wtorek w Kamerunie - poinformowały francuskie władze. Wszyscy są członkami jednej rodziny. Według francuskiego dyplomaty zakładnicy zostali przewiezieni z północy kraju do Nigerii.
Islamistyczne ugrupowanie powiązane z Al-Kaidą przyznało się w poniedziałek do porwania w weekend siedmiorga cudzoziemców w odległym mieście na północy Nigerii.
Uzbrojeni ludzie zaatakowali obóz firmy budowlanej w stanie Bauchi na północy Nigerii, zastrzelili strażnika i porwali siedmioro cudzoziemskich pracowników - z W. Brytanii, Grecji, Włoch i Libanu - poinformowały w niedzielę nigeryjskie władze.
Trzej księża porwani w Meksyku żyją. Uprowadzono ich w poniedziałek 4 lutego w San Juan de Guadalupe na północy kraju.
Syryjscy chrześcijanie ponawiają protesty przeciwko fali porwań dla okupu. W ostatnich tygodniach tylko w mieście Hassaké doszło do aż 50 takich przypadków, z czego prawie połowa dotyczyła wyznawców Chrystusa.
Francja, tak jak inne kraje europejskie, płaciła miliony dolarów za uwalnianie zakładników przetrzymywanych w rejonie Sahelu - twierdzi była ambasador USA w Mali. A pieniądze trafiały do Al-Kaidy.
Atak terrorystów islamskich w Algierii i ofensywa islamistów w Mali wskazują, że Al-Kaida i pokrewne jej ugrupowania umacniają się w Afryce Północnej, skąd mogą organizować ataki przeciw celom na Zachodzie - komentują najnowsze wydarzenia w regionie media amerykańskie.
W wyniku kryzysu wywołanego przez islamistów, którzy w środę wzięli kilkuset zakładników w algierskim kompleksie gazowym, zginęło 37 uprowadzonych cudzoziemców, Algierczyk oraz 29 porywaczy - poinformował w poniedziałek premier Abdelmalek Sellal.