Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Zaniepokojenie jednostronnym narzucaniem przez prezydenta Hugo Cháveza wbrew woli społeczeństwa projektu tzw. „socjalizmu XXI wieku” wyrazili raz jeszcze biskupi Wenezueli.
Parlament Wenezueli przyjął w piątek ustawę modyfikującą prawo wyborcze, na mocy której zmienione zostaną granice okręgów wyborczych; przeciwnicy Chaveza uważają, że da to jego partii dużą przewagę w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.
Co najmniej 13 spośród 32 stacji radiowych, którym wenezuelski rząd odebrał w piątek licencje, już w sobotę przerwało nadawanie. Przed ich siedzibami zgromadziły się setki demonstrantów, którzy decyzję władz postrzegają jako zamach na wolność słowa i próbę uciszenia opozycji.
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez skrytykował w środę plan rozmieszczenia dodatkowych wojsk amerykańskich w bazach w Kolumbii i oskarżył USA o zwiększanie swej obecności wojskowej w regionie pod pozorem walki z przemysłem narkotykowym; powiedział też, że Wenezuela kupi od Rosji więcej czołgów, ponieważ porozumienie wojskowe między USA a Kolumbią stanowi dla niej zagrożenie.
Kościół katolicki w Wenezueli przyłączył się do społecznych protestów przeciwko rządowej decyzji o zamknięciu niezależnych stacji radiowych i telewizyjnych. Cofnięcie koncesji na działanie 32 rozgłośniom i dwom telewizjom motywowano naruszaniem przez nie przepisów.
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez zdecydował o ponownym wysłaniu do Kolumbii swego ambasadora, którego odwołał w ubiegłym tygodniu po zawieszeniu stosunków z tym krajem z powodu planów wojskowego porozumienia między Bogotą i Waszyngtonem.
W Wenezueli aresztowano lidera opozycji, Richarda Blanco, pod zarzutem zranienia policjanta podczas demonstracji - poinformowała w sobotę państwowa agencja informacyjna Bolivarian News Agency.
Największe włoskie gazety nie kryją we wtorek konsternacji z powodu hucznego i entuzjastycznego przyjęcia, jakie zgotowano dzień wcześniej prezydentowi Wenezueli Hugo Chavezowi na festiwalu filmowym w Wenecji.
Wenezuela uznaje niepodległość Osetii Południowej i Abchazji - poinformował w czwartek w Moskwie prezydent Wenezueli Hugo Chavez. Chavez powiedział prezydentowi Rosji Dmitrijowi Miedwiediewowi, że Wenezuela uznaje niepodległość obu separatystycznych regonów Gruzji "od dzisiaj".
Gruzja nie uznaje decyzji prezydenta Hugo Chaveza w sprawie uznania przez Wenezuelę niepodległości Osetii Południowej oraz Abchazji i uważa, że "nie ma ona poważnych skutków politycznych".