Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Rząd tymczasowy, który mniej więcej kontroluje sytuację w stolicy Kirgistanu, Biszkeku, ogłosił w piątek żałobę po ofiarach krwawych starć, a organizacje międzynarodowe zapowiedziały pomoc dla szpitali, gdzie przebywa ponad 500 rannych.
Do 79 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych starć milicji z demonstrantami w Biszkeku, stolicy Kirgistanu - poinformowała w sobotę p.o. ministra zdrowia Damira Niazaliejewa.Trzy osoby zmarły w nocy wskutek odniesionych ran - dodała. Według niej nie zidentyfikowano jeszcze siedmiu ciał.
Do 21 wzrosła liczba zabitych, a do ponad 800 liczba rannych w sobotnich ostrych starciach między siłami bezpieczeństwa a antyrządowymi demonstrantami w Bangkoku. Manifestanci ponownie wzywali w niedzielę premiera Abhisita Vejjajiva do dymisji i opuszczenia kraju.
Kilkaset osób protestowało we wtorek wieczorem w Krakowie przeciw pochówkowi Lecha Kaczyńskiego na Wawelu.
Jeden z przywódców antyrządowych demonstracji, trwających w Tajlandii od miesiąca, uniknął w piątek aresztowania uciekając z otoczonego przez policję hotelu po linie, podczas gdy jego zwolennicy przetrzymywali dwóch oficerów policji.
Szef tajlandzkiej armii generał Anupong Paochinda powiedział w piątek na spotkaniu z dowódcami, że nie dojdzie do użycia przemocy wobec antyrządowych demonstrantów w stolicy kraju Bangkoku, ponieważ "może to spowodować więcej szkody niż pożytku".
Podczas gdy tajlandzka opozycja nadal okupuje centrum Bangkoku, gdzie zbudowała kilka barykad, dowódca armii, gen. Anupong Paochinada naradzał się w piątek ze swym sztabem nad dalszymi działaniami.
Około 2 tysięcy zwolenników ukraińskiej opozycji protestowało w sobotę w Kijowie przeciwko przedłużeniu umów o stacjonowaniu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na należącym do Ukrainy Krymie.
Rząd Tajlandii odrzucił złagodzone żądanie protestujących w Bangkoku "czerwonych koszul". Przywódca protestów Nattawut Saikua powiedział, że skoro premier Abhisit Vejjajiva odmawia kompromisu, nie ma sensu prowadzić dalej rozmów.
W 95. rocznicę masakry Ormian w latach 1914-15 w ówczesnym imperium osmańskim, w Turcji, po raz pierwszy w jej historii, zorganizowano w Stambule publiczne obchody upamiętniające ofiary. Turcja odrzuca kwalifikację rzezi Ormian jako ludobójstwa.