Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Katolicki Uniwersytet Lubelski nie zamknął jeszcze sprawy wypowiedzi Grzegorza Brauna zniesławiającej zmarłego abp. Józefa Życińskiego. Jak powiedział KAI rzecznik uniwersytetu, dr Radosław Hałas, będą o tym rozmawiać w przyszłym tygodniu rektor uniwersytetu ks. prof. Stanisław Wilk i administrator diecezji bp Mieczysław Cisło.
Prasa ujawniła obraźliwe wypowiedzi reżysera Grzegorza Brauna na temat śp. abp. Życińskiego podczas studenckiego spotkania na KUL-u. Rzecz cała bulwersuje i zasmuca.
Ojciec Tomasz Dostatni, dominikanin, były wiceprezes Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, zaprotestował zdecydowanie przeciwko przyznaniu przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich nagrody Feniks reżyserowi Grzegorzowi Braunowi. Zdaniem ks. dr hab. Wierzbickiego z KUL, "Feniks" dla G. Brauna budzi konsternację.
Ks. prof. Jan Sochoń wyjaśnia, że jury SWK przyznało nagrodę Feniks wydawnictwu „Rafael” za film „Eugenika – w imię postępu” Grzegorza Brauna, kierując się merytoryczną oceną tego obrazu. Jednak „nie rozpoznaliśmy w zaistniałych okolicznościach ważności kontekstów socjologicznych, uwikłań i sympatii politycznych” – dodaje przewodniczący jury.
W środowiskach katolickich Grzegorz Braun winien być traktowany jako „persona non grata”, do kiedy nie odwoła swych oszczerstw wobec śp. abp. Życińskiego – powiedział KAI ks. prof. Andrzej Szostek, znany etyk z KUL.
"Prawa rynku nie powinny blokować drogi do Prawdy" - napisał ks. prof. Michał Heller w liście do kapituły nagrody wydawców katolickich "Feniks".
Ks Roman Szpakowski SDB, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Wydawców Katolickich tłumaczy, że nagroda "Feniks" w kategorii multimedia nie została przyznana Grzegorzowi Braunowi, ale Domowi Wydawniczemu Rafael za "ważny choć niekiedy wstrząsający, w swoim wyrazie, głos na temat ochrony godności ludzkiego życia"
2 sierpnia przed aresztem śledczym przy ul. Świebodzkiej we Wrocławiu miał miejsce protest w związku z zatrzymaniem Grzegorza Brauna. Znany reżyser filmów dokumentalnych od 29 lipca odbywa karę 7 dni aresztu.
Kandydat na prezydenta wygrał proces w trybie wyborczym. Dziennikarze "Gazety" nazwali go faszystą i włożyli w jego usta słowa, których nigdy nie wypowiedział.
„Gazeta Wyborcza” - zmuszona wyrokiem sądu - przeprosiła w dzisiejszym numerze Grzegorza Brauna za podanie nieprawdziwych informacji jakoby promował on faszyzm. Ale obok napisał: „Podtrzymujemy, że Grzegorz Braun głosi poglądy faszystowskie”.