Dopiero na Stadionie Olimpijskim, gdy rozśpiewany i rozmodlony
tłum razem z Benedyktem XVI chwalił Pana, wizyta stała się pielgrzymką, a
zgromadzeni tam ludzie Kościołem. fot. Henryk Przondziono / GN
Berlin to miasto symbol. Zapach wolności unosi się tu intensywnie. Ale jednocześnie ludzie żyją, jak to ujął jeden z niemieckich biskupów, „jakby zapomnieli, że zapomnieli o Bogu”.
Pierwsza oficjalna wizyta papieża Niemca w Ojczyźnie spotkała się z protestami. Sam Papież wyraził zrozumienie, że w wolnym, zlaicyzowanym społeczeństwie istnieją przeciwnicy jego wizyty.