Nakaz aresztowania ponad 50 osób, powiązanych z gangiem kamorry, wydała we wtorek włoska prokuratura do walki z mafią. Na liście tej jest były podsekretarz stanu w ministerstwie finansów w rządzie Silvio Berlusconiego, Nicola Cosentino - podały media.
Na liście osób, spośród których część już zatrzymano, znajdują się oprócz bossów klanu Casalesi, także przedsiębiorcy, bankowcy i politycy. Postawiono im zarzuty przynależności do mafii, prania pieniędzy, korupcji oraz w przypadku 7 osób - działania na korzyść przestępczości zorganizowanej.
Prokuratura skierowała do Izby Deputowanych wniosek o wyrażenie zgody na aresztowanie parlamentarzysty centroprawicowej partii Lud Wolności, byłego podsekretarza stanu w resorcie finansów w poprzednim rządzie, Nicoli Cosentino. Według prokuratury był on "krajowym politycznym punktem odniesienia" Casalesi, najpotężniejszego gangu kamorry, szeroko opisanego w głośnej książce "Gomorra" Roberto Saviano.
Media poinformowały, że śledztwo wykazało, iż polityk ten naciskał na jeden z banków, by udzielił kredytu firmie, budującej centrum handlowe w mateczniku klanu, Casal di Principe koło Neapolu, a także na urzędników w zarządzie miasta, by wydali niezbędne zgody tej spółce, powiązanej ściśle z mafią.
Cosentino, który jest obecnie koordynatorem Ludu Wolności w regionie Kampania, postawiono szereg zarzutów, od prania pieniędzy po pomaganie klanowi Casalesi w prowadzeniu interesów oraz jego wspieranie.
To druga już podjęta przez prokuraturę próba zatrzymania polityka centroprawicy. Poprzedni wniosek został odrzucony przez parlament, w którym większość do niedawna miała jego macierzysta partia.
Otwarcie paryskiej katedry po wielkim pożarze odbędzie się 7 grudnia.