Rodzina pozwala przeżyć człowiekowi najgorsze momenty w życiu – zaznaczył abp Henryk Hoser. Uroczysta Msza św. w sali kurialnej rozpoczęła świąteczne spotkanie Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Warszawsko-Praskiej z pasterzem diecezji
Nawiązując do nauczania bł. Jana Pawła II abp Hoser zwrócił w homilii uwagę, że poznajemy człowieka kontemplując Chrystusa oraz analizując ludzkie zachowanie.
Jak zaznaczył - głębia ludzkiego serca wyraża się poprzez jego czyny. Jest to swoiste okno do jego wnętrza. Ale aby do końca zrozumieć jego godność i powołanie potrzeba wpatrywać się w Jezusa, w Jego czyny, słowa, działanie, ponieważ On jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym Człowiekiem.
Nawiązując do słów św. Jana Apostoła abp Hoser zachęcał do wejścia w głęboką osobistą relację z Bogiem. - On mieszka w ludzkiej biedzie - tej materialnej i tej duchowej, ponieważ chce być blisko tych, którzy Jego obecności potrzebują.I jak dodał: Z tego kontaktu musi wyniknąć nasza przemiana, podobnie jak Szymon dzięki obecności Mistrza stał się Piotrem, czyli Skałą.
Składając świąteczne życzenia abp Hoser zachęcał doradców do odkrywania prawdziwej wartości rodziny. - Państwo nas opuści, instytucje charytatywne nas opuszczą, ale jeżeli rodzina nas nie opuści, bo stanowimy z nią jedno, wówczas możemy przeżyć wszystko - podkreślił arcybiskup.
Na terenie diecezji warszawsko-praskiej jest siedemdziesięciu pięciu czynnie działających doradców życia rodzinnego, w tym kilkanaście par małżeńskich.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.