Reklama

Głos Błasika zidentyfikowało "kilka osób"

"Nasz Dziennik" próbuje zrekonstruować to, co stało się w Moskwie w kwietniu 2010 r. w siedzibie MAK. Chodzi o ustalenie do kogo należał niezidentyfikowany głos w kokpicie prezydenckiego Tu-154M. Czy do gen. Błasika?

Reklama

Według gazety - do odsłuchującego nagrania rozmów z kokpitu tupolewa ppłk. Bartosza Stroińskiego podchodzi stypendysta sowieckiego Instytutu Inżynierów Lotnictwa Cywilnego w Rydze, ppłk Sławomir Michalak. Sugeruje Stroińskiemu, by nie skupiał się na identyfikacji nierozpoznanego głosu. Bo zrobiły to już osoby, które "dobrze znały" dowódcę Sił Powietrznych.

- Identyfikacji głosu gen. Andrzeja Błasika dokonało kilka osób, przyznaje w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" ppłk Robert Benedict, szef podkomisji lotniczej w komisji Jerzego Millera. Czy byli to wojskowi? - Nie będę zaprzeczał, dodaje Waldemar Targalski, inny członek tej samej podkomisji.

Nie podam nazwisk osób, które nad tym pracowały - zarzeka się Benedict. Dlaczego? - Z przyczyn osobistych. Te osoby nie chcą podawać swoich nazwisk. Nie będę łamał słowa.(...). Każda osoba pracująca w komisji dobrowolnie, bez żadnych nacisków podpisała się pod raportem końcowym i nie zgłosiła żadnych uwag, mówi.

Z informacji, do których dotarł "Nasz Dziennik", wynika, że rozpoznania głosu dowódcy Sił Powietrznych dokonali wojskowi, którzy przylecieli do Moskwy w pierwszej grupie eksperckiej. Ppłk Michalak odmówił potwierdzenia tego i odesłał gazetę do Ministerstwa Obrony Narodowej.

Co o strategii uników ze strony członków komisji Millera mają do powiedzenia prawnicy? Według mec. Marcina Madeja ta kwestia nie powinna być utajniana przed opinią publiczną. - Zaistniały nowe, poważne okoliczności, ktoś z członków komisji powinien zostać upoważniony do udzielania informacji. Przecież jakieś dokumenty gdzieś są, jakiś protokół z dokonanych czynności. Ich też zobowiązywała zasada pisemności, musi być gdzieś jakieś zestawienie tych czynności w formie pisemnej. To była specyficzna komisja, jednym z wątków była rzekoma presja ze strony gen. Błasika. Dziwne, że najpierw teza ta błyskawicznie przedostała się do opinii publicznej, a teraz wszyscy próbują nabrać wody w usta, mówi Madej.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
wiecej »

Reklama