Prezydent Izraela Szimon Peres przyrzekł w czwartek Kościołowi katolickiemu, że zostaną zintensyfikowane wysiłki w walce z wandalami, najpewniej żydowskimi ekstremistami, którzy bezczeszczą chrześcijańskie obiekty.
Katolicki kustosz Ziemi Świętej ojciec Pierbattista Pizzaballa zwrócił się wcześniej w tym tygodniu do prezydenta Izraela z prośbą o interwencje w związku z aktami wandalizmu w chrześcijańskich miejscach kultu w Ziemi Świętej.
W liście wysłanym w niedzielę adresowanym do Peresa o. Pizzaballa wskazał na niedawne incydenty w Jerozolimie, kiedy wandale napisali antychrześcijańskie hasła na ścianach kościoła baptystów, greckiej cerkwi oraz na cmentarzu chrześcijańskim.
"Będę wdzięczny, jeśli użyje pan swojej władzy i wpływów w celu wykorzenienia tego niebezpiecznego wzorca działania i powstrzymania tej działalności, zanim stanie się ona notorycznym zjawiskiem w życiu chrześcijan w Izraelu" - napisał o. Pizzaballa.
W odpowiedzi na ten list prezydent Szimon Peres oświadczył, że otrzymał zapewnienie od izraelskich sił bezpieczeństwa, iż podwoją wysiłki w celu znalezienia winnych aktów wandalizmu i ochrony miejsc kultu w Ziemi Świętej.
Izraelska policja uważa incydenty za dzieło pojedynczych wandali, a nie zorganizowanej grupy.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.