CIA ma większą swobodę w atakowaniu terrorystów

CIA otrzymała od administracji prezydenta USA Baracka Obamy większą swobodę w prowadzeniu bombardowań terrorystów w Jemenie za pomocą samolotów bezzałogowych. Działająca w tym kraju Al-Kaida staje się coraz silniejsza - alarmuje wywiad amerykański.

Bezpilotowce CIA mogły dotąd atakować w Jemenie tylko przywódców Al-Kaidy, znanych z nazwiska. Według nowych przepisów, wolno im będzie bombardować także tych, których tożsamość nie jest znana, chociaż nadal tylko terrorystów określanych jako "cel wysokiej wartości", a nie szeregowych bojowników.

Restrykcje nałożono po to, aby zminimalizować ryzyko ofiar wśród ludności cywilnej. W wyniku nalotów CIA w Jemenie, podobnie jak w Pakistanie, zginęło już wielu niewinnych ludzi, a islamiści wykorzystują to do mobilizowania swych bojowników i werbunku nowych.

W Pakistanie restrykcje na loty bezpilotowców są mniejsze niż w Jemenie.

Jak pisze czwartkowy "Wall Street Journal", niektórzy funkcjonariusze wywiadu i wojskowi USA "prywatnie skarżą się, że Biały Dom jest zbyt ostrożny" w walce z terroryzmem. Argumentują oni, że należy stosować bardziej agresywną taktykę w operacjach przeciw Al-Kaidzie na Półwyspie Arabskim (AQAP).

Podkreślają też, że według informacji wywiadowczych AQAP wzmocniła się od czasu gdy w Jemenie w rezultacie nalotu CIA zginął jeden z czołowych przywódców tej siatki, Anwar al-Awlaki.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
17°C Sobota
wieczór
15°C Niedziela
noc
12°C Niedziela
rano
21°C Niedziela
dzień
wiecej »