Aby przywrócić pokój w Syrii, należy w pierwszym rzędzie powstrzymać napływ broni, pieniędzy i islamskich bojowników z zagranicy – uważa wikariusz apostolski Aleppo bp Giuseppe Nazzaro.
W jego przekonaniu obecność obcych bojowników z Libii, Tunezji, Turcji, Pakistanu i innych państw muzułmańskich stale narasta i uniemożliwia realizację planu pokojowego.
- Tym siłom nie zależy na pokoju. Islamscy bojownicy atakują wojska rządowe, a te odpowiadają z kolei z całą bezwzględnością – opowiada bp Nazzaro.
Z jego obserwacji wynika, że dziś starcia koncentrują się w tych regionach, gdzie obecność obcych sił jest największa. Dlatego apeluje on, by wspólnota międzynarodowa powstrzymała tę obcą ingerencję w Syrii.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.