Szef Komisji Sędziowskiej UEFA Pierluigi Collina uznał za "błąd ludzki" nieuznanie prawidłowo strzelonego gola dla Ukrainy w spotkaniu z Anglią i ocenił, że był to "jedyny problem" podczas 24 meczów fazy grupowej piłkarskich mistrzostw Europy.
"Pomylić się - to ludzka rzecz. Chodzi o pomyłkę o kilka centymetrów, a nie o 50, jak pisano. Błąd to rzecz ludzka. Byłoby lepiej, gdyby go nie było, ale to był jak dotychczas, wśród tylu meczów, jedyny taki problem" - powiedział Collina podczas konferencji prasowej w Warszawie.
We wtorkowym spotkaniu Ukrainy z Anglią w Doniecku (0:1) węgierski arbiter Viktor Kassai nie uznał prawidłowo strzelonego gola dla Ukrainy przez Marco Devica. Główną winę ponosi jednak sędzia stojący przy linii końcowej, który nie dostrzegł, że piłka przekroczyła linię bramkową, zanim wybił ją John Terry.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"