Szerzącą się w Brazylii korupcję i bezkarność potępił episkopat tego kraju. Biskupi wezwali ponadto do poszanowania etyki w życiu publicznym i postawienia w centrum działań politycznych i administracyjnych dobra wspólnego a nie prywatnych interesów.
Apel znalazł się w dokumencie wydanym przez prezydium episkopatu na zakończenie posiedzenia jego Rady Brazylii. Obradowała ona w dniach 20-22 czerwca.
Obecna sytuacja w Brazylii podważa wiarygodność instytucji państwa mającego konstytucyjny obowiązek zwalczania korupcji i położenia kresu bezkarności – podkreślają sygnatariusze noty. W dalszej części przesłania biskupi cytują fragment dokumentu episkopatu „Etyka, osoba i społeczeństwo” sprzed 19 lat: „Jakże nie napiętnować przestępczości tych, którzy przywłaszczają sobie olbrzymie sumy z instytucji publicznych, wywołując w ten sposób skandale i oburzenie ludzi, dla których pieniądze były przeznaczane”.
Mijają dwie dekady od wydania wspomnianego dokumentu, a panująca sytuacja rodzi te same obawy. Dlatego też prezydium konferencji brazylijskiego episkopatu stwierdza w swym przesłaniu: „Poczucie sprawiedliwości zawsze obecne w świadomości narodu brazylijskiego nie godzi się z rozgrabianiem dobra wspólnego przez tych, którym udaje się uciec od odpowiedzialności karnej, przyczyniając się w ten sposób w powszechnym odczuciu do przeświadczenia, że sprawiedliwość nie jest taka sama dla wszystkich!”.
Ludzie zaangażowani w życie polityczne nie mogą zapominać, że są na służbie państwa i społeczeństwa. Nie mogą mylić tego, co społeczne, z tym, co prywatne, gdyż taka postawa jest ciężkim przestępstwem – przypominają brazylijscy biskupi.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.