Statuetki Złotego Hipolita, honorowe wyróżnienie przyznawane przez Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego za działalność i osiągnięcia w pracy organicznej, otrzymali w poniedziałek w Krakowie historyk i znawca starożytności prof. Aleksander Krawczuk oraz filozof i teolog ks. prof. Michał Heller.
Prezydent Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego w Poznaniu dr Marian Król podkreślił podczas uroczystości, że stowarzyszenie chce wskazywać wzorce do naśladowania i takimi wzorcami są obaj laureaci."W Polsce demokratycznej mamy wolność, a jednocześnie zbyt łatwo niszczy się autorytety" - powiedział Król.
"W tym roku skończyłem 90 lat, więc wszelkie tego typu laury mi się należą" - mówił z właściwym sobie poczuciem humoru prof. Aleksander Krawczuk. Dodał, że nagroda ma dla niego szczególną wartość, bo Hipolit Cegielski był filologiem klasycznym i napisał podręcznik do gramatyki greckiej. "Nawet ja tak uczonej rzeczy nie spłodziłem" - żartował Krawczuk (laureat Hipolita za 2011 r. - PAP).
Ks. prof. Michał Heller zauważył, że dziś potrzebujemy pracy organicznej bardziej niż wtedy, gdy została ona wymyślona. "Wtedy walczyliśmy o niepodległość, dziś ją mamy, ale trzeba dążyć do wyższych szczytów. Praca organiczna jest niezbędna. Może powinniśmy ją nieco inaczej rozumieć, wzbogacić tę ideę pracy u podstaw przez rozwijanie ekonomii, gospodarki, kultury i kładąc nacisk na rozwój myśli. Myśl nie jest dodatkowym luksusem, ale czymś, co odżywia wszystko, więc jest najbardziej organiczna jak można sobie wyobrazić" - tłumaczył ks. Heller.
Uroczystość odbyła się w gabinecie prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. "Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego uczy nas na nowo patriotyzmu. My jesteśmy przywiązani do patriotyzmu romantycznego, państwo stawiają nas na ziemi, akcentując pozytywistyczny model patriotyzmu i pozytywistyczny model pracy. Jesteśmy w takim okresie historii, że pozytywizm jest nam bardziej potrzebny niż romantyzm" - mówił Majchrowski. Dodał, że w Krakowie nie brak ludzi, którzy taką pozytywistyczną pracę dla kraju prowadzą.
Towarzystwo imienia Hipolita Cegielskiego ustanowiło w 2001 roku honorowe wyróżnienie dla wybitnych osobistości - statuetkę Złotego Hipolita wraz z nadaniem godności Wybitnej Osobistości Pracy Organicznej. Wyróżnienie to otrzymują reprezentanci nauki, Kościoła, kultury, polityki i gospodarki, którzy swoją działalnością i dokonaniami trwale zapisali się w świadomości społecznej.
Pierwszym laureatem odznaczenia był Jan Paweł II. Dotychczas nagrodami uhonorowano 85 osób. W gronie laureatów są m.in.: Tadeusz Mazowiecki, Krzysztof Penderecki, Józef Glemp, Władysław Bartoszewski, Aleksander Kwaśniewski, Stanisław Dziwisz, Franciszek Macharski, Jan Nowak-Jeziorański, Leszek Kołakowski, Ryszard Kapuściński, Tadeusz Konwicki, Magdalena Abakanowicz, Wanda Wiłkomirska, Leszek Balcerowicz, Lech Wałęsa.
Hipolit Cegielski (1815-1868), polski przemysłowiec, działacz społeczno-kulturalny, w 1850 założył w Poznaniu warsztat naprawczy, w którym wytwarzał proste narzędzia rolnicze. Pięć lat później zakupił duży warsztat, w którym rozpoczął produkcję maszyn i narzędzi rolniczych - m.in. żniwiarek, kosiarek, siewników, młocarni. Fabryka została rozbudowana w okresie międzywojennym, a po II wojnie światowej przekształcono ją w Zakłady Przemysłu Metalowego im. Hipolita Cegielskiego w Poznaniu.
Cegielski brał czynny udział w życiu społeczno-kulturalnym Wielkopolski. W latach 1848-1850 wydawał "Gazetę Polską" - pierwszy poznański dziennik, a od 1859 - "Dziennik Poznański". W 1849 był posłem do sejmu pruskiego. Współzałożyciel Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk (1857), a od 1865 prezes Centralnego Towarzystwa Gospodarczego.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
"Czuję się prawdopodobnie tak, jak Polacy, gdy wybrano św. Jana Pawła II."
Ustalenia, które pozwalają na wwóz większości ukraińskich towarów do UE bez cła tracą moc 6 czerwca.
Mieszkańcy regionów terroryzowanych przez zbrojne bandy założyli w stolicy "obóz protestacyjny".